Lubuska Jasna Góra przejdź do galerii

Do Rokitna przyjechali przedstawiciele władz lokalnych, samorządowych, wojewódzkich i parlamentarnych. – Do Rokitna przyjeżdżam od dawna. Pamiętam dobrze koronację przed 25 laty. To było zaraz po wyborach do sejmu. Z żoną przybywaliśmy tu dziesiątki razy. Mamy osobistą wdzięczność dla Matki Bożej ponieważ żona po bardzo ciężkiej chorobie guza mózgu została uzdrowiona – powiedział Józef Zych.

Z Rokitnem związany od lat jest także Marek Jurek. – Przyjechałam tutaj, gdy skończyłem się ukrywać w stanie wojennym. Tutaj powstało Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe. To była zawsze i jest nasza lubuska Jasna Góra – powiedział Marek Jurek. – Obraz Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej to jedyny obraz w Polsce, który jest uwieńczony polskim Orłem. To prawdziwe kresowe i prawdziwie narodowe sanktuarium, które odegrało wielką rolę w życiu duchowym tej ziemi i odrodzenia polskości po II wojnie światowej – dodał.

Na uroczystościach nie zabrakło przedstawicieli lubuskiej oświaty. – To ważny moment nie tylko dla naszej diecezji, ale także całej Polski. Kieruję uczelnią, która jest otwarta na środowisko i stara się żyć ze środowiskiem i w środowisku. Nie wyobrażam sobie, aby mogłoby nas tutaj zabraknąć –  powiedziała prof. Elżbieta Skorupska-Raczyńska, rektor PWSZ w Gorzowie Wlkp.

Do Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej przyjechały całe rodziny. – Jestem tutaj ponieważ Matce Bożej bardzo wiele zawdzięczam. Dzisiaj uświadomiłam sobie, że praktycznie wszystko zawdzięczam Matce Bożej. Modliłam się o męża i teraz mam męża, modliłam o dzieci i teraz mam pięcioro dzieci, szóste w Niebie. To wszystko dzięki matce Bożej. Wiem, że Maryja zawsze nas słucha – powiedziała gorzowianka Ewelina Michałowicz.

Do Rokitna licznie przybyli nadzwyczajni szafarze Komunii św. – Modlę się o błogosławieństwo dla rodzin, dla naszej diecezji i całego kraju – mówi Wojciech Leciej z Zielonej Góry.

O jubileuszu piszemy także:
Nowe pokolenie wpatruje się w Maryję
Matko do Syna swego nas prowadź
Pielgrzymi już w Rokitnie
Chcemy uwielbiać Boga