Kilometry dla Maryi. Na rowerze przejechał ponad 52 tys. kilometrów. Większość w drodze do maryjnych sanktuariów. W całej Polsce odwiedził ich już 400 z 523.
Bliskie mojemu sercu są, oczywiście, Rokitno, Jasna Góra, a także Licheń i Gostyń. Każde sanktuarium ma w sobie coś wyjątkowego. Bardzo zapadło mi w pamięć to w Różanymstoku na wschodzie Polski, koło Białegostoku. Tam jest przepiękny obraz Matki Bożej z taką dziewczęcą twarzą. Jakby ktoś zrobił Jej zdjęcie – mówi ks. Piotr Wadowski. – Odwiedziny w sanktuariach maryjnych pogłębiły moją wiarę. Zobaczyłem na własne oczy, że kult Maryi jest wciąż żywy w naszej ojczyźnie, a konkretne sanktuaria oddają charakterystykę danego regionu. Podczas tych wypraw rozkochałem się w Matce Bożej. Zauważyłem, że cokolwiek Jej zawierzę, Ona zawsze zaprowadzi mnie do Jezusa i usunie się na bok.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.