Sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski obchodziło 15-lecie istnienia.
Międzyrzecz jest duchowym i historycznym centrum, ponieważ na terenie średniowiecznego grodziska kształtowały się zręby polskiej państwowości i rozpoczęła się chrystianizacja terenów Polski, w której szczególną rolę odegrał św. Wojciech i benedyktyni przybyli z Italii. Włoscy mnisi wspólnie z polskimi współbraćmi założyli w pobliżu międzyrzeckiego grodu pierwszy na ziemiach polskich klasztor benedyktyński. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. Benedykt, Jan, Izaak, Mateusz i Krystyn ponieśli w eremie śmierć męczeńską za wiarę i rok później zostali wyniesieni na ołtarze, jako Pierwsi Męczennicy Polski.
Tegoroczne uroczystości odpustowe w międzyrzeckim sanktuarium zbiegły się z 15-leciem powstania parafii prowadzonej przez Księży Pallotynów. 10 listopada we wsi św. Wojciech parafianie uroczyście odnowili przyrzeczenia chrzcielne i w uroczystej procesji przeszli do sanktuarium na Eucharystię. 11 listopada młodzież gimnazjalna wykonała program słowno-muzyczny poświęcony międzyrzeckim męczennikom. 12 listopada odbył się wieczór patriotyczny. W dniu odpustu, 13 listopada w Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej odbyła się promocja książki „Pierwsi Męczennicy Polski 1010. rocznica śmierci”. Publikacja jest zbiorem materiałów z sesji naukowej zorganizowanej w Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej im. Alfa Kowalskiego przy współpracy diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
We Mszy św. odpustowej pod przewodnictwem bp. Stefana Regmunta uczestniczyli parafianie oraz: bp senior Paweł Socha, Przełożony Prowincjalny Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Księży Pallotynów ks. Adrian Galbas SAC oraz kapłani międzyrzeccy i księża dziekani reprezentujący dekanaty całej diecezji. – Radość wiary to jest pewność, że moje życie jest w dobrych, bo Bożych rękach. Że moje sprawy idą dobrze, że jestem na właściwym miejscu. Dzięki Brunonowi Z Kwerfurtu znamy opis śmierci męczenników z Międzyrzecza, w której daje się zauważyć pulsującą szczęśliwość. Ludzie, którzy najpierw oddali Panu Bogu całe swoje życie, mogą teraz oddać Mu bez wahania swoją śmierć, swoje umieranie. Ich serca nawet w godzinie męczeństwa przepełnione są radością – powiedział w homilii ks. Adrian Galbas SAC.