Płomyk braterstwa przejdź do galerii

Przekazanie światełka odbyło się w czasie nabożeństwa ekumenicznego, podczas którego dziękowano również za 15 lat istnienia duszpasterstwa harcerzy w diecezji. Nabożeństwu przewodniczył bp Tadeusz Lityński, który podziękował harcerzom za trud niesienia światełka. – Betlejemskie Światło Pokoju zostało zabrane z Groty Narodzenia Pana Jezusa i przez morza i rzeki, góry i doliny dzięki harcerzom przyniesione do Międzyrzecza. Jest ono symbolem ciepła, miłości, pokoju i nadziei. Aby to światło z Betlejem dotarło jak najdalej, by przekazać je innym, trzeba wyjść z cienia i zbliżyć się do niego – powiedział biskup.

Akcję przekazywania ognia z Betlejem zapoczątkowały w 1986 roku Austriackie Radio i Telewizja w Linzu, jako działanie charytatywne na rzecz dzieci niepełnosprawnych i osób potrzebujących. Dzięki udziałowi w niej skautów, akcja obejmuje prawie całą Europę. Światło co roku przywożone jest z Betlejem do Wiednia, gdzie w katedrze przekazywane jest skautom z sąsiednich krajów. Następnie sztafetą trafia do najdalszych zakątków kontynentu.

W Polsce akcję od 1991 roku prowadzą harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego, którzy odbierają Betlejemskie Światło Pokoju od skautów słowackich na przejściu granicznym Łysa Polana w Tatrach. Następnie przekazują je do chorągwi, hufców i drużyn harcerskich, a za ich pośrednictwem do mieszkańców miast i wsi. – To piękny symbol Jezusa, którego nazywamy Światłością Świata. To światło opromienia nasze święta w Europie i w Polsce od wielu lat. Ogniem z Betlejem zapala się świece na wigilijnym stole czy świece na ołtarzu w noc w Narodzenia Pańskiego, ale to światło dociera też do miejsc, które są naznaczone słabością czy cierpieniem m.in. do szpitali, domów dziecka, więzień, czy miejsc ważnych dla życia społecznego – otrzymuje je prezydent, premier czy ks. prymas. Ono jest symbolem braterstwa w Chrystusie – wyjaśnia ks. Paweł Bryk, kapelan ZHP Chorągwi Ziemi Lubuskiej.