W ubiegły weekend klerycy z Paradyża uświetnili obchody 20-lecia parafii w Wilkanowie. Chór seminaryjny zaprezentował koncert kolęd i pastorałek, a jeden z kleryków pokazał możliwości nowych organów, grając kompozycje mistrzów.
Głos kolęd coraz ciszej rozbrzmiewa w naszych kościołach, gdyż od ponad dwóch tygodni trwamy w okresie zwykłym roku liturgicznego. Jest jednak miejsce w naszej diecezji, w którym 26 stycznia można było usłyszeć polskie pieśni bożonarodzeniowe. W tym dniu w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wilkanowie został zorganizowany koncert chórowo-organowy w wykonaniu kleryków Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu. Okazją ku temu była 20. rocznica erygowania tej parafii.
Do pięknie przyozdobionej świątyni zaprosił kleryków pod dyrekcją ks. Bogusława Grzebienia ks. proboszcz Dariusz Orłowski. Koncert rozpoczął się utworem organowym Johanna Sebastiana Bacha "Preludium i fuga C-dur". Następnie proboszcz parafii przywitał gości i krótko przedstawił 20-letnią historię parafii w Wilkanowie. Koncert składał się na przemian ze śpiewu kolędowego chóru seminaryjnego i gry organisty paradyskiego Mateusza Szerwińskiego z V roku. Chór wykonał znane kolędy oraz mniej znane pastorałki, m.in.: "Z narodzenia Pana", "Spijże, dziecię" czy "Cicha noc". Natomiast kl. Mateusz na nowym instrumencie grał wiele utworów zaliczanych do klasyki organowej, m.in.: "Allegro fugato" Alexandre'a Pierre’a Boëly'ego czy "Fantazja polska - Pasterka na Wawelu" Feliksa Nowowiejskiego.
Koncert został zwieńczony wspólnym kolędowaniem wszystkich gości. Jednakże "deser" został sam koniec. Ostatnia wspólna kolęda "Przybieżeli do Betlejem" została wykonana na dwa chóry. Pierwszym byli klerycy, drugim – zgromadzeni w kościele goście. Po szybkiej próbie dwa chóry zaśpiewały kolędę niczym najwybitniejsi artyści La Scali.