Modlitwa koronki do Bożego Miłosierdzia o 15.00 zakończyła zaproponowaną przez papieża Franciszka inicjatywę modlitewną "24 godziny dla Pana".
– Jestem starszą osobą, mam już 76 lat, papież Franciszek jest ode mnie o 2 lata starszy, ale ma w sobie tyle entuzjazmu, tyle Bożej energii, że mam zamiar modlić się w jego intencji i w sprawach Kościoła tak długo, jak tylko starczy mi sił, nawet po zakończeniu modlitewnego maratonu – powiedziała Weronika Jakubowska z Gorzowa Wlkp.
W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, we wszystkich parafiach trwał nieprzerwany „łańcuch” modlitwy od piątku 13 marca do soboty, 14 marca. Dziesiątki tysięcy osób przez całą dobę, w miarę możliwości czasowych, odpowiedziało na apel Franciszka.
– To bardzo ważne doświadczenie dla naszego Kościoła lokalnego, kiedy mogliśmy włączyć się w modlitwę całego Kościoła. Intencje podane przez papieża Franciszka, o pokój, o wolność religijną dla prześladowanych chrześcijan, o odwagę głoszenia Ewangelii spotkały się z pozytywną reakcją wiernych. W parafii katedralnej adoracja Najświętszego Sakramentu odbywa się każdego dnia, ale papieska propozycja dała szansę modlitewnego skupienia, we wszystkich parafiach naszej diecezji, mogliśmy doświadczyć, że nasze wołanie do Pana jest potrzebne Kościołowi i Franciszkowi – powiedział ks. Zbigniew Kobus, proboszcz parafii katedralnej w Gorzowie Wlkp.