Nie "produkują" bezrobotnych

„Jaki i dlaczego filozof radzi sobie na rynku pracy?”, „Filozofia a coaching”, „O pożytkach z teologii w życiu”, „Nie tylko katecheta. Teolog na rynku pracy” – to tylko niektóre tematy referatów podczas konferencji. W jej trakcie przewidziano dyskusję panelową, a na zakończenie „Warsztaty z kompetencji coachingowych z filozoficznym podtekstem”.

Skąd pomysł na taki temat? – Bo panuje powszechne przekonanie, że filozofia i teologią „produkują” bezrobotnych. Chcemy pokazać, że te kierunki przygotowują ludzi, którzy mają szerokie kompetencje i umiejętności. Odnajdują się na rynku pracy często lepiej niż absolwenci kierunków zawodowych, ściśle ukierunkowanych. Coraz częściej pracodawcy poszukują innych kompetencji u potencjalnego pracownika niż tylko merytoryczne wykształcenie. Szukają kreatywności myślenia, kontaktowości, całościowego spojrzenia na rzeczywistość i człowieka, dlatego teologowie i filozofowie odnajdują się na przykład w zarządzaniu i wszędzie tam, gdzie trzeba współpracować z ludźmi – wyjaśnia ks. Andrzej Draguła, dyrektor IFT.

Konferencja jest skierowana przede wszystkim do uczniów szkół średnich, którzy zainteresowani są w przyszłości studiowaniem wspomnianych kierunków, ale też innych pokrewnych im dziedzin humanistycznych.  a także do nauczycieli i studentów, którzy rozważają możliwość poszerzenia swojej wiedzy i kompetencji poprzez podjęcie studiów na tych kierunkach czy też pogłębienia swej wiedzy na temat religii.

Wszystko zaplanowano 23 marca na Uniwersytecie Zielonogórskim (Campus B, Zielona Góra, Al. Wojska Polskiego 69, Aula C /A-16/).  Początek o godz. 9.00.

  Plakat konferencji Instytut Filozoficzno-Teologiczny w Zielonej Górze