Przedstawienie "Jak to św. Jerzy pokonał smoka?”, rozmaite konkurencje ruchowe i przysięga rycerza św. Jerzego - to w ogromnym skrócie II Turniej Harcerski z okazji Dnia św. Jerzego, który odbył się 25 kwietnia w Nowej Soli.
Turniej odbył się po raz drugi. - Tradycyjnie „letni sezon” dla skautów i harcerzy rozpoczyna się od wspomnienia św. Jerzego. To czas pierwszych biwaków, a także turniejów - wyjaśnia podharcmistrz ks. Michał Gławdel, drużynowy 26. Drużyny Harcerskiej „Poszukiwacze Zieleni” ZHP.
Na uczestników czekały przede wszystkim zadania sportowe. - Niektóre są związane z rycerstwem np. bieg z kopią, przebijanie mieczem balonów, strzelanie z łuku. Będzie też dużo innych zadań, np. kozłowanie, bieganie, skakanie, noszenie - wymienia ks. Michał.
W sobotniej rywalizacji wzięło udział ok. 100 dzieci. - Chcemy nasze zuchy i harcerzy uczyć zdrowej rywalizacji. Oczywiście, promować ruch na świeżym powietrzu, bo to przecież dobra zabawa. Przede wszystkim chcemy przybliżyć dzieciom i młodzieży postać św. Jerzego, który jest patronem skautów i harcerzy. Było nawet na jego temat przedstawienie. Zaprezentowali je harcerze z 26. Drużyny Harcerskiej „Poszukiwacze Zieleni” przy parafii pw. św. Józefa Rzemieślnika w Nowej Soli – wyjaśnia przyboczna Anna Pigła.
- Ten święty może nas nauczyć przede wszystkim odwagi i wytrwałości - ks. Michał.
W organizację turnieju zaangażowało się wielu rodziców harcerzy. - To świetny pomysł, dlatego chętnie przebraliśmy się w stroje z tamtej epoki. Cieszę się, że mój syn jest harcerzem. Widzę, że to w dobrym kierunku kształtuje jego charakter - zauważa Sławomir Banaszyk.
Co najważniejsze, z organizacji turnieju zadowolone były dzieci i młodzież. - Świetny pomysł, bo jesteśmy tu razem. Możemy się zaprzyjaźnić i ciekawie spędzić czas, tym bardziej, że pogoda dopisuje. I fajnie, że możemy coś dowiedzieć się o odwadze św. Jerzego. Taki powinien być każdy harcerz - mówi gimnazjalistka Ewelina Chłoń, która chce zostać harcerką.