Młodzi chcą 25-letnim maluchem w 40 dni przejechać 8 tysięcy kilometrów po Europie.
Łukasz Tobys, pomysłodawca wyprawy i siatkarz drużyny Chrobrego Głogów wraz ze swoim kolegą Marcinem Szczechowiczem, również siatkarzem i jego dziewczyną Julią Brudło, studentką dziennikarstwa, chcą 25-letnim maluchem w 40 dni przejechać 8 tysięcy kilometrów po Europie.
– To ja wpadłem na pomysł wyprawy, bo to jedno z moich marzeń. Na liście rzeczy, które chciałbym zrealizować w życiu są m.in. skok ze spadochronem, nauka surfingu w Portugalii i zjedzenie pizzy we Włoszech – wylicza Łukasz Tobys.
– Chcemy promować polską siatkówkę. To ekstremalny wyczyn, bo ludzie podróżują po Europie zwykle lepszymi i wygodniejszymi pojazdami. My pojedziemy Fiatem 126 p – dodaje.
Studenci zbierają pieniądze na wyprawę i szukają sponsorów. Przygotowują też malucha, który przeszedł już naprawę i malowanie.
Mają także swój fanpage na Facebooku "Wojle(j)maluch Eurotrip – 126p dookoła Europy”, na którym opisują przygotowania, a później będą relacjonować podróż.
Studenci rozpoczną swoją podróż w Zbąszyniu, ich rodzinnym mieście. Podczas wyprawy odwiedzą m.in. Amsterdam, Paryż, Lizbonę, Wenecję i Lichtenstein. Podczas wyprawy będą promować siatkówkę i rozgrywać turnieje. Pierwszy mecz zagrają w Berlinie, ostatni w Pradze.
– Chcemy wyruszyć w lipcu. Wielu Polaków na emigracji odzywa się do nas na Facebooku i proponuje nam u siebie noclegi i posiłki z czego się bardzo cieszymy. Musimy się spakować na 40 dni, chłopaki muszą też wziąć sprzęt sportowy i namiot. Każdy z nas ma prawo jazdy, więc będziemy prowadzić samochód na zmianę. To pewnie nie będzie łatwe, ale to nas nie powstrzymuje przed wyprawą. Myślę, że damy radę – mówi Julia Brudło.