27 kapłanów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej na czele z bp. Pawłem Sochą odwiedziło miejsce kaźni, obóz koncentracyjny w bawarskim Dachau. Relacja ks. Antoniego Łatki.
O obozach koncentracyjnych wiele czytałem i odwiedzałem miejsca kaźni na terenie Polski, zawsze przekraczając bramę odnosiłem przygnębiające wrażenie. Kiedy został ogłoszony wyjazd do Dachau, gdzie w nieludzkich warunkach więzionych było ok. 3000 kapłanów z Europy, najwięcej z Polski, ok. 1700, ponad 800 duchownych straciło tam życie, chętnie się zapisałem. Z Zielonej Góry wyjechało 27 kapłanów naszej diecezji. Grupie pielgrzymów przewodniczył bp Paweł Socha. Do Dachau dotarliśmy rankiem 29 kwietnia. Miasteczko jak każde inne w Bawarii, a jednak wiąże się z piekłem na ziemi, które zgotowali ok. 250000 więźniów naziści. Dzisiaj to miejsce kaźni nie jest aż tak przerażające, dokoła zieleń, uśmiechnięci ludzie chodzą po placu apelowym, robią zdjęcia na tle pozostałych po tamtych czasach budynkach - świadkach przerażającej historii. Po barakach w których „mieszkali” stłoczeni wychudzeni i przerażeni więźniowie pozostały tylko fundamenty. Zwiedziliśmy muzeum, które mieści się w jednym z obozowych baraków. Przerażenie wywoływały ogrodzenie z drutów kolczastych, głębokie rowy i wieżyczki wartownicze. Modliłem się za tych, którzy stracili w tym miejscu życie, za maltretowanych, za więźniów, kapłanów, którzy nie dali się zwyciężyć złu.
Mszy św. koncelebrowanej przez kardynałów, arcybiskupów, biskupów i kapłanów w kaplicy Śmiertelnego Lęku Chrystusa przewodniczył abp Stanisław Gądecki, kazanie wygłosił kardynał Reinhard Marx z Freisingu. Na uroczystość przybyli Polacy, którzy manifestowali swoją obecność z biało-czerwoną flagą, byli również więźniowie obozu w Dachau. Byłem wzruszony odprawiając Mszę św. za pomordowanych i cierpiących. Na zakończenie Eucharystii, przy tablicy pamiątkowej św. Józefa zostały złożone wieńce kwiatów od Episkopatu Polski i Niemiec oraz wiązanki kwiatów od różnych delegacji z Polski i Polonii Niemieckiej. Zostały odczytane nazwiska świętych i błogosławionych, ofiar prześladowania.
Po południu w konkatedrze w Freisingu uczestniczyliśmy we wspólnej modlitwie o „Pokój i przebaczenie” (nawiązującej do listu biskupów Polski do biskupów Niemiec – „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” z 1966 r).