Codziennie modlimy się w najróżniejszych intencjach. Prosimy, dziękujemy i przepraszamy...
Często w naszej osobistej rozmowie z Panem Bogiem „załatwiamy” sprawy nasze i naszych bliskich, bo codziennych trosk i kłopotów nam nie brakuje. Okazuje się jednak, że w naszej diecezji jest ponad 1000 osób, które modlą się trochę więcej niż pozostali. I nie tylko za siebie, ale właśnie za innych. Są nimi m.in. Przyjaciele Paradyża, którzy duchowo wspierają kapłanów (ss. IV–V). Podobnie czynią również uczestnicy pielgrzymki powołaniowej, którzy proszą Boga o nowych kapłanów i siostry zakonne w diecezji (s. III). Piękne jest to, że jest to ciągła, codzienna modlitwa i oby ona nigdy nie ustała, bo jak mówił Jan Paweł II: „Takich będziecie mieli kapłanów, jakich sobie wymodlicie”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.