"Nad Wołyniem", "Serce batiara", "Polesia czar" czy "Żegnaj, Wilno' – m.in. te pieśni można usłyszeć podczas 17. edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Polszczyzny i Pieśni Kresowej "Wielkie Bałakanie", który odbywa się 13 i 14 czerwca w Żarach.
– Z roku na rok jest coraz więcej zespołów wielopokoleniowych. Tradycje kresowe przekazywane są najmłodszym, którzy przyjeżdżają do Żar i występują ze swoimi rodzicami i dziadkami – mówi Tomasz Siemiński, dyrektor Regionalnego Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze.
– Repertuar na każdym festiwalu jest podobny, ale widzimy, że pojawiają się nowe aranżacje i interpretacje dawnych tekstów. To nie jest tylko odtwarzanie tego, co dawne, ale kultura kresowa żyje w tych ludziach, to również w pewien sposób powrót do domu rodzinnego na Kresach – dodaje.
Dla uczestników festiwal jest nie tylko okazją do artystycznych występów, ale również do wymiany muzycznych doświadczeń, rozmów i wspomnień oraz wspólnej biesiady.
– Na festiwal przyjeżdżamy od początku, bo podoba nam się „Wielkie Bałakanie”. Wiele osób w zespole pochodzi ze Wschodu. Kresy są również mi bliskie, bo z tamtych stron pochodzi mój mąż. Kresowiacy to ludzie weseli i mają piękne piosenki, dlatego potrzebny jest taki festiwal, gdzie można razem pośpiewać i spotkać się z zaprzyjaźniamy zespołami – mówi Krystyna Antoniak z zespołu „Żurawianki” z Żarek Wielkich.
– Jesteśmy pierwszy raz na festiwalu w Żarach, bo wcześniej jeździliśmy na „Kresowianę” do Gorzowa Wlkp. Tutaj chodzi o tradycję, byśmy przekazywali naszym dzieciom i wnukom to, co przeżyli nasi przodkowie. Ważne, by to, co żyje w nas, nie zginęło. Wiele pieśni jest bardzo wzruszających, słychać w nich m.in. tęsknotę za ojczyzną – dodaje Jadwiga Kowalska z zespołu „Łęczanie” z Ośna Lubuskiego.
Podczas „Wielkiego Bałakania” kresowe utwory zaprezentuje 50 wykonawców: 34 zespoły i 16 solistów. Spotkanie zakończy niedzielny koncert galowy, który rozpocznie się o 14.00 na żarskim rynku.