Ćwiczenie Noble Jump odbywające się od 9 czerwca na poligonach w okolicach Żagania i Świętoszowa dobiegają końca. Wzięło w nim udział ponad 2 tys. żołnierzy z 9 krajów.
Ćwiczenia Noble Jump (Szlachetny Skok) to najważniejsze w tym roku manewry NATO w Polsce. Manewry miały zweryfikować sposób działania tzw. szpicy, czyli Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (Very High Readiness Joint Task Force, VJTF).
Dziś na lubuskim poligonie odbyły się dynamiczne pokazy m.in. atak powietrzny samolotów czeskich i holenderskich, operację obronną pododdziałów niemiecko-norweskich, kontratak polskich pododdziałów pancernych.
Ćwiczenia obserwował wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, a także Dekretarz Generalny NATO – Jens Stoltenberg, który podkreślił, że jest pod wrażeniem profesjonalizmu i dobrej współpracy żołnierzy z dziewięciu krajów.
Manewrom przyglądali się także m.in. Jeanine Hennis-Lasschaert - minister obrony Królestwa Holandii; Ine Marie Eriksen-Søreide - minister obrony Norwegii; Ursula Van Der Leyen - minister obrony RFN, a także wysocy dowódcy NATO m.in. generał Philip Breedlove - naczelny dowódca Sojuszniczych Sił Zbrojnych NATO w Europie (SACEUR), generał Jean-Paul Palomeros - naczelny sojuszniczy dowódca ds. transformacji (SACT).
Ćwiczenia Noble Jump kończą się 19 czerwca.