Spotkanie rozpoczęła Msza św. w kościele św. Mikołaja w Raculi. Później rozegrano mecze, po których był jeszcze integracyjny grill dla uczestników spotkania.

– Jestem pierwszy raz na takim turnieju. To ciekawa forma spędzenia czasu w wolną sobotę – zauważa Wiktoria Klimek-Żołnowska z Zielonej Góry.

– Przyjechałam ze znajomymi, by się dobrze bawić i poznać nowych ludzi. W naszej parafii dopiero tworzymy KSM. Tutaj od moich kolegów mogę się dowiedzieć jak działa stowarzyszenie – dodaje Klaudia Drozdowska z Niwisk.

W rozgrywkach nie chodziło o rywalizację i zwycięstwo w grze. Miała to być dobra zabawa.

– Młodzież ma już trochę więcej czasu, bo oceny są już wystawione, dlatego postanowiliśmy się spotkać. Chcemy się integrować. Granie w piłkę pokazuje relacje między osobami, co też później pomaga w pracy w oddziale KSM – mówi Marta Brodzik, prezes diecezjalnego zarządu KSM.