Pokazy strażackie, występy taneczne, gry i zabawy dla dzieci, przejazdy quadem, wyścigi rowerowe, koncerty, a na koniec pokazy fajerwerków i wiele, wiele innych atrakcji. Każdy, kto w niedzielę przyszedł na festyn przy zielonogórskim kościele pw. św. Alberta Chmielowskiego, na pewno nie żałował.
Głównym organizatorem festynu, który odbył się już po raz dziewiętnasty, jest parafialna Akcja Katolicka. - Festyn robimy z kilku powodów. Przede wszystkim chcemy w piękny i radosny sposób przeżyć święto patrona naszej parafii, czyli św. Brata Alberta. To wydarzenie to duża integracja wszystkich grup działających w parafii. Wszyscy spotykamy się dużo wcześniej, żeby dobrze i profesjonalnie wszystko przygotować - wyjaśnia Marcin Szczęsny, prezes. - Chcemy pokazać wszystkim mieszkańcom naszej parafii, że religijność można przeżywać nie tylko w formie modlitwie, ale i w formie zabawy, tańca, śpiewu - dodaje.
A co na to uczestnicy? - Bardzo mi się podoba. Jest fantastycznie. Dzieci są szczęśliwe! Naprawdę to świetny i profesjonalnie zorganizowany festyn - mówi Paulina Solska z Zielonej Góry, która przyszła z mężem Mariuszem i synami: Stasiem i Frankiem.
- Takie festyny są bardzo potrzebne, bo jednoczą parafię - mówi Paulina Solska z Zielonej Góry, która przyszła z mężem Mariuszem i synami: Stasiem i Frankiem.
W czasie festynu można było spotkać wolontariuszy projektu Młodzi dla Kamerunu. - To ogólnopolski projekt misyjny, który działa w kilkunastu diecezjach w Polsce. Najogólniej mówiąc, polega na wsparciu materialnym młodzieży afrykańskiej, modlitwie za misjonarzy oraz adopcji na odległość - wyjaśnia Sandra.
Proboszczem parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego jest jest ks. Zygmunt Zimnawoda.