Wspólne tańce, rodzinne zdjęcia, koncert uwielbieniowy, ogromne bańki mydlane, gry i zabawy dla dzieci czy konkurs na najlepsze ciasto - to tylko kilka atrakcji II Festynu Rodzinnego na Szmaragdowym Wzgórzu przy parafii pw. MB Nieustającej Pomocy w Zielonej Górze.
Jak na festyn parafialny przystało, najpierw było spotkanie na Mszy św. odpustowej. Tuż po niej przed kościołem odbył się festyn. Rozpoczął się od rodzinnego zdjęcia i odtańczenia poloneza.
Impreza ma już swoją własną nazwę: „Festyn Rodzinny na Szmaragdowym Wzgórzu”, ponieważ kościół i plebania mieszczą się właśnie przy ul. Szmaragdowej.
W organizację wydarzenia włączyło się wiele rodzin. - Chcemy w naszej wspólnocie integrować parafian w takich radosnych działaniach, aby chętnie wychodzili z domów, spotykali się i tworzyli różne piękne dzieła - wyjaśnia ks. Rafał Michałowski, wikariusz parafii MB Nieustającej Pomocy.
- Angażujemy się, bo widzimy potrzebę integracji parafii. I widać, że ludziom to potrzebne. Jednoczy nas Matka Boża Nieustającej Pomocy - mówi Rafał Włosiński.
Podczas festynu rozprowadzono 200 malutkich cegiełek ulepionych z gliny na dalszą budowę świątyni. Był na nich odbity wizerunek parafialnego kościoła.
Festyn poprowadził zawodowy wodzirej Szczepan Babich, pochodzący z tej parafii.