Lubuska policja apeluje o kąpiele "z głową". W tym roku utonęło już 9 osób.
Latem policjanci kontrolują nie tylko drogi, ale także kąpieliska. Rzecznik prasowy lubuskiej policji przypomina, że bezpieczeństwo nad wodą zależy w dużym stopniu od nas samych i zaleca korzystanie z miejsc dozorowanych przez wykwalifikowanych ratowników. - Lubuska policja od początku sezonu letniego zajmuje się monitorowaniem akwenów wodnych. Policjanci sprawdzają, czy dzieci przebywają pod opieką dorosłych, a osoby wchodzące do wody nie piły wcześniej alkoholu - tłumaczy kom. Sławomir Konieczny.
Policja kontroluje też „dzikie kąpieliska”. - Szczególną uwagę zwraca się na to, czy w miejscach takich nie przebywają osoby najmłodsze. W przypadku, kiedy policjant natrafi tam na osoby nieletnie, może powiadomić o tym prawnych opiekunów - wyjaśnia S. Konieczny.
W województwie lubuskim w tym roku odnotowano 9 utonięć. - Jest to mniejsza liczba niż przed rokiem, jednak ryzyko wzrasta w momencie pojawienia się upałów. Pamiętajmy, by wchodzić do wody w obecności innych. Należy unikać miejsc szczególnie niebezpiecznych - z niezbadanym dnem, grząskim gruntem - przypomina rzecznik.