Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Zielonogórsko-Gorzowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
zgg.gosc.pl → Wiadomości z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej → Jak to z chlebem było

Jak to z chlebem było przejdź do galerii

W Białkowie k. Cybinki można było zobaczyć, jak powstaje chleb od ziarenka do bochenka.

 
"Godzien jest robotnik zapłaty swojej" - czytamy w 1 Liście do Tymoteusza. Pan Eugeniusz Niparko wciąż nie może sprzedać chleba, który sam upiecze. A chleb - palce lizać! Krzysztof Król /Foto Gość

Najpierw barwny korowód na pole żniwne, a tam modlitwa za żniwiarzy i prezentacja różnych sposobów zbierania plonów - począwszy od żęcia sierpem, poprzez koszenie kosą, żniwiarką i snopowiązałką, a na kombajnie kończąc. Potem pokaz młócenia cepami, mielenia zboża w żarnach i wreszcie - najbardziej wyczekiwany - wypiek chleba tradycyjną metodą. Tak w Białkowie k. Cybinki jest co roku, wszystko w ramach imprezy „Jak to z chlebem było, czyli od ziarenka do bochenka”.

- To dla młodego pokolenia, żeby zobaczyło proces powstawania chleba. Tutaj młodsi i starsi mogą zobaczyć, w jakim trudzie powstaje, zanim znajdzie się w sklepie - mówiła 18 lipca Leokadia Szołtun, prezes Towarzystwa Miłośników Polesia i Białkowa.

Chleb podczas imprezy co roku wypieka małżeństwo rolników - Eugeniusz i Joanna Niparkowie, którzy prowadzą gospodarstwo ekologiczne w Białkowie. Małżonkowie chętnie dzielą się swoimi umiejętnościami przy różnych okazjach, ale już chleba sprzedać nie mogą. W tej sprawie coś się ruszyło, ale do ideału jeszcze daleka droga.

- Jest już ustawa podpisana przez ustępującego prezydenta, która - zdaje się - ma wejść w życie od 2016 roku. Tylko dowcip polega na tym, że ona umożliwia sprzedaż przetworzonych produktów przez rolników bez utraty statusu rolnika. Nie trzeba więc zakładać działalności pozarolniczej, żeby sprzedawać. Problem polega na tym, że ustawa nie porusza kwestii wytwarzania, czyli można coś sprzedać, ale wytworzyć już nie. Podsumowując, żeby wyprodukować ten chleb, muszę mieć piekarnię, a żeby sprzedać, nie muszę mieć sklepu - wyjaśnia E. Niparko.

- Nasza moc przerobowa to 15-20 bochenków chleba tygodniowo, bo takie mamy moce przerobowe. W myśl nowej ustawy, gdybyśmy chcieli wytwarzać chleb, musielibyśmy spełnić takie same warunki jak ci, którzy pieką setki czy tysiące chlebów dziennie - dodaje.

W tym roku dodatkowo odbył się Piknik Wołowy, w ramach którego można było skosztować m.in. „Dań z wołowiny dobrej gospodyni”. Podczas imprezy można było także wesprzeć remont wieży miejscowego kościoła.

« ‹ 1 › »
Od ziarenka do bochenka

WIARA.PL DODANE 20.07.2015 AKTUALIZACJA 20.07.2015

Od ziarenka do bochenka

​Najpierw barwny korowód na pole żniwne, a tam modlitwa za żniwiarzy i prezentacja różnych sposobów zbierania plonów - począwszy od żęcia sierpem, poprzez koszenie kosą, żniwiarką i snopowiązałką, a na kombajnie kończąc. Potem pokaz młócenia cepami, mielenia zboża w żarnach i wreszcie - najbardziej wyczekiwany - wypiek chleba tradycyjną metodą. Tak w Białkowie k. Cybinki jest co roku, wszystko w ramach imprezy „Jak to z chlebem było, czyli od ziarenka do bochenka”. Zdjęcia: Krzysztof Król /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Krzysztof Król

|

GOSC.PL

publikacja 20.07.2015 13:59

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BIAŁKÓW
  • CHLEB
  • ROLNIK
  • ZIARNO

Polecane w subskrypcji

  • Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
    • Polska
    • Andrzej Grajewski
    Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
  • Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
    • Polska
    • Jerzy Kopański
    Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
  • „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
  • Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X