Przystanek Jezus jest miejscem powstawania wielu pomysłów ewangelizacyjnych realizowanych z powodzeniem w Polsce i za granicą.
XVI Przystanek Jezus rozpoczął się 26 lipca Mszą św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego, a kazanie wygłosił bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu Episkopatu Polski ds. Nowej Ewangelizacji i prowadzący rekolekcje ewangelizacyjne.
- Rozmnożenie chleba miało jeden cel - postawić nam pytanie: co nas w życiu nasyci? - mówił podczas Mszy św. inaugurującej XVI Przystanek Jezus bp Ryś. W Ogólnopolskiej Inicjatywie Ewangelizacyjnej uczestniczy 800 ewangelizatorów z Polski, USA, Niemiec, Francji, Anglii, Norwegii oraz Malezji. Wśród ewangelizatorów są także wolontariusze Światowych Dni Młodzieży, którzy będą zbierać doświadczenie ewangelizacyjne przed krakowskim spotkaniem młodych w 2016 r. Tegoroczny PJ odbywa się pod hasłem: "Nic nas nie oddzieli od miłości Chrystusa". 28 lipca zostanie poświęcony „przystankowy” krzyż ustawiony na ul. Milenijnej, na zupełnie neutralnym gruncie w okolicach festiwalowego pola.
Rekolekcje poprzedzające ewangelizację weryfikują wiarę ewangelizatorów. - Idziemy za Jezusem i dochodzimy do wydarzenia, i to dzieje się teraz. Dzisiaj Jezus mówi do nas: "Co chcecie jeść, czego szukacie - życia czy śmierci? Czego chcecie ode Mnie? Jak chcecie żyć, to bierzcie chleb żywota i wodę, którą Ja wam dam". Pan Jezus stawia sprawę bardzo wyraźnie, bez żadnych kompromisów - to wybór między życiem a śmiercią, bo nie ma czegoś pośredniego, jest życie lub śmierć - mówił w kazaniu bp Ryś i przestrzegał: - Mając perspektywę Woodstocku, można mieć w sobie pokusę, że właśnie pójdziemy do ludzi, których nasyci skrzynka piwa i trochę takiej czy innej muzyki. Niech was ręka Boska broni przed takimi osądami! Ewangelia nie jest nam dana, żebyśmy osądzali kogokolwiek, tylko żebyśmy zapytali siebie samych o to, co nas nasyca i żebyśmy się decydowali na życie i nie szukali nasycenia w tym, co ostatecznie jest śmiercią.