Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Zielonogórsko-Gorzowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • ARCHIWUM
  • GALERIE
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
zgg.gosc.pl → Wiadomości z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej → Nie zmarnować żadnej minuty

Nie zmarnować żadnej minuty przejdź do galerii

Świadectwo wiary przedstawiają ewangelizatorki Fiona Biggs z Kuala Lumpur i Maja Madej z Nowego Jorku.

 
XVI Przystanek Jezus ks. Marcin Siewruk /Foto Gość

Na woodstockowym polu trwają koncerty, ponad 400 tys. osób uczestniczy w festiwalu. Wśród nich można spotkać ewangelizatorów z Przystanku Jezus, jest ich 791 i łatwo rozpoznać ich po pomarańczowych koszulkach, na której widać twarz Jezusa. Przystanek Jezus oferuje przede wszystkim modlitwę oraz wiele ciekawych spotkań, warsztatów, wystawę o prześladowanych chrześcijanach i prezentacje filmów. Wśród ewangelizatorów są siostry zakonne, księża, klerycy oraz misjonarze świeccy z całego świata.

Z czytelnikami „Gościa Niedzielnego” swoim świadectwem wiary dzielą się ewangelizatorki z Malezji i USA.

– Jestem w grupie modlitewnej, której liderem jest John Paul, był w Polsce w ubiegłym roku. Opowiadał nam o Przystanku Jezus i zaproponował, żebyśmy we wspólnocie zrobili coś nowego, żebyśmy pozwolili, by Bóg postawił nam wyzwanie, żebyśmy wyszli z naszej strefy bezpieczeństwa. Przez długi czas zmagałam się z podjęciem decyzji o przyjeździe do Polski i przed miesiącem zdecydowałam się. Nie było to łatwe, mam 8-letnią córkę, którą musiałam zostawić w domu, bałam się tego, to wymagające. Ale Bóg pokazał mi, że moja wspólnota jest jak rodzina i teraz opiekują się córką. Po 10 miesiącach walki poczułam pokój i zdecydowałam się na wyjazd, zaczęłam zbierać pieniądze. Bóg pobłogosławił i zostałam wyposażona we wszystko, co było mi potrzebne – mówiła Fiona Biggs z Malezji.

Ewangelizatorka z Malezji opowiadała również o tym, jak żyje się chrześcijanom w kraju, gdzie większość stanowią muzułmanie. – Władze stosują czasami bardzo sprytne sztuczki, żeby chrześcijanie przeszli na islam, np. przyjeżdża do miasta ktoś z prowincji, jest biedny. Od razu znajduje się mieszkanie, rodzina, która zaopiekuje się przybyszem i „przypadkowo” okazuje się, że gospodarz ma na wydaniu córkę, więc warto się ożenić, przyjmując, oczywiście, islam. Albo kiedy chrześcijanka ma dziecko z muzułmaninem, to musi automatycznie przejść na islam, dziecko również. Kolejną trudną sprawą jest używanie imienia Boga - Allah. Przedstawicie islamu podali do sądu chrześcijan, ponieważ bezprawnie używają imienia Boga Allah, chociaż imię to ma korzenie arabsko-żydowskie i oznacza Boga. Tłumacząc Biblię na język bahasa, użyto imienia Allah. Muzułmanie zarekwirowali egzemplarze Biblii i kazali zmienić imię Boga. Sąd nie uznał tych roszczeń, ale zakazał chrześcijanom używania słowa Allah w czasopismach. Próbowano wyeliminować imię Boga Allah z liturgii, ale kapłani sprzeciwili się temu bardzo jednoznacznie. „Anak Domba Allah” oznacza Baranek Boży – opowiadała Fiona.

O swoim doświadczeniu Boga i ewangelizacji opowiedziała również mieszkająca od 16 lat w Nowym Jorku Maja Madej.

 – O Przystanku Jezus dowiedziałam się na kursach ewangelizacyjnych prowadzonych przez ks. Artura Godnarskiego, które odbywały się w naszej wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym „Lew Judy” na Manhattanie. W trakcie spotkań dowiadywaliśmy się o ewangelizacji na PJ. Przez jakiś czas zastanawiałam się nad możliwością przyjazdu do Kostrzyna nad Odrą, bo, wiadomo, wiąże się to z czasem i kosztami. Zdecydowałam się w tym roku, bo w 2016 r. będą ŚDM w Krakowie, więc wydawał się to najlepszy moment.

– Kiedy rozmawiam na placu z młodymi ludźmi, to widzę czasami pewien opór, obawę, żeby przyjąć to co jest darmowe, co może przemienić życie. Wiele spraw jest jakby poprzekręcanych, biegamy za czymś, co wydaje się nam, że zapełni pustkę serca, to jakby wyścig szczurów w szukaniu szczęścia. A tak naprawdę jedyną osobą, jedyną relacją, która zaspokoi ten głód jest sam Bóg, Jezus Chrystus. Oczywiście, nie jest łatwo wyjść do ludzi i mówić o tym, bo to jest przekraczanie samego siebie, czasami odczuwam wręcz lęk, ale z drugiej strony czuję mocne wewnętrzne przynaglenie, które uświadamia mi, że każda minuta, którą spędzam na Przystanku Jezus na czymś innym niż rozmowa z ludźmi, jest po prostu zmarnowana. Przecież w tym czasie ktoś mógłby usłyszeć o Miłości Boga i ta Miłość mogła by całkowicie zmienić jego życie – mówiła Maja.

« ‹ 1 › »
XVI Przystanek Jezus

WIARA.PL DODANE 31.07.2015 AKTUALIZACJA 01.08.2015

XVI Przystanek Jezus

​W ewangelizacji na XVI Przystanku Jezus wzięło udział 791 osób, wśród nich byli bp Edward Dajczak i bp Grzegorz Ryś. Zdjęcia: ks. Marcin Siewruk /Foto Gość  

ks. Marcin Siewruk

|

GOSC.PL

publikacja 31.07.2015 15:20

1 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • EWANGELIZACJA
  • PRZYSTANEK JEZUS

Polecane w subskrypcji

  • Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
    • Polska
    • Andrzej Grajewski
    Par żyjących w nieformalnych związkach jest coraz więcej. Jak powinno podejść do tego państwo i prawo?
  • Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
    • Polska
    • Jerzy Kopański
    Czy Polska faktycznie jest śmietnikiem Europy?
  • „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Św. Jan Kapistran podczas odsieczy Belgradu” na płótnie Antona von Pergera
  • Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Mój ojciec powtarzał: „Przysięgałem – dotrzymam”. Rozmowa z Ireną Bylicką o rodzinie, wierności i samotności w tłumie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X