Od 31 sierpnia do 17 września w domu rekolekcyjnym w Łagowie trwa formacja dla kandydatów do kapłaństwa.
Wprowadzenie złożone m.in. z rekolekcji, modlitw i spotkań integracyjnych ma przygotować kandydatów do formacji w seminarium.
– Treści rekolekcji dotyczą fundamentu naszego życia i relacji do Pana Boga. To uświadomienie sobie kim jest Bóg, kim ja jestem i jaki jest cel mojego życia. To rozważania w kontekście miłości Boga do człowieka i w oparciu o ćwiczenia duchowe św. Ignacego Loyoli.
Rekolekcje trwają 5 dni i odbywają się w ciszy. Są to m.in. indywidualne medytacje kleryków nad tekstami biblijnymi i osobiste rozmowy duchowe. Zwieńczeniem dni skupienia będzie spowiedź święta. Ten czas jest po to, by zamknąć pewien okres swojego życia i ze spokojem, i ufnością wejść w nowy etap – wyjaśnia o. Artur Adamczak, ojciec duchowny.
– Oprócz refleksji i modlitwy uczestnicy turnusu mają też czas na integrację. Podczas pobytu w Łagowie będzie m.in. zwiedzanie łagowskiego zamku, aktywny wypoczynek nad jeziorem, rozgrywki sportowe i pogodne wieczory.
Kandydaci wchodzą w nowe środowisko i ten czas jest właśnie po to, by mogli się wzajemnie poznać, i byśmy my mogli pokazać im podstawy życia duchowego, i rzeczywistości seminaryjnej – dodaje ks. Radosław Gabrysz, wychowawca.
Pobyt w Łagowie to ważny czas dla kandydatów. To okres próby i utwierdzenia w powołaniu.
– Chcę dobrze rozpoznać swoje powołanie. Od jakiegoś czasu czuję, że Bóg powołuje mnie do tej szczególnej służby. Chciałbym jeszcze lepiej odczytać znaki Boże w swoim życiu, dlatego przyjechałem do Łagowa.
Tutaj przede wszystkim uczymy się modlitwy. W wolnym czasie mamy okazję porozmawiać z ojcem duchownym lub naszym wychowawcą i zapytać o kapłaństwo, i formację w seminarium – mówi Jakub Bekisz ze Świebodzina.
– Dzięki tym dniom formacyjnym, spotkaniom i medytacjom, skupiam się na tym, w jaki sposób się modlić, jak czytać Pismo św. i wcielać słowo Boże w życie. Wybór kapłaństwa to trudna decyzja. Musiałem wszystko odrzucić i wybrać Boga. Wiem, jednak że Bóg, który mnie powołuje daje mi szczęście i On wie najlepiej jaka jest moja droga – dodaje Maciej Murańka ze Słubic.