70. rocznica powstania 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.
Przez dwa dni, 11 i 12 września, w Żaganiu, wspólnie świętowali żołnierze największego i jedynego o strukturze pancernej Związku Taktycznego Wojsk Lądowych - 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc).
Święto 11LDKPanc odbywa się corocznie na pamiątkę wspaniałego zwycięstwa, które odniosły wojska polsko-austriacko-niemieckie pod dowództwem króla Jana III Sobieskiego, kiedy rozgromiły oblegającą Wiedeń armię imperium osmańskiego dowodzoną przez wezyra Kara Mustafę. Tegoroczne obchody święta związane są z jeszcze jednym ważnym wydarzeniem - 70. rocznicą powstania 11. Dywizji.
W przededniu święta, w piątek 11 września, odbył się uroczysty wieczorny capstrzyk, który był pierwszym akcentem i jednocześnie rozpoczął czas dwudniowego świętowania w Czarnej Dywizji. Spadkobiercy tradycji orężnych polskiej husarii oddali hołd i cześć swemu patronowi, Królowi Janowi III Sobieskiemu.
Podczas capstrzyku po podniesieniu flagi państwowej i odegraniu hymnu narodowego, w obecności asysty honorowej wystawionej przez 34. Brygadę Kawalerii Pancernej (34BKPanc) oraz zebranych gości i kombatantów, odczytano Apel Pamięci, a także oddano salwę honorową. Uczczono tym samym pamięć walecznych husarzy, ale i żołnierzy 1. Polskiej Dywizji Pancernej generała Maczka i 1. Drezdeńskiego Korpusu Pancernego - jednostek, których tradycje dziedziczą żołnierze Czarnej Dywizji.
Główne uroczystości miały jednak miejsce 12 września na dziedzińcu Pałacu Książęcego w Żaganiu. Na uroczystym apelu, który poprzedziła Msza w żagańskim kościele garnizonowym, w jednym szyku stanęli żołnierze wszystkich jednostek wojskowych wchodzących w skład 11LDKPanc. „Święto Dywizji ma dla nas zawsze wyjątkowy wymiar. Przypada ono w rocznicę Wiktorii Wiedeńskiej. Tego dnia zawsze wracamy pamięcią do naszego patrona Króla Jana III Sobieskiego i jego husarzy.(…) Nawiązujemy świadomie do wydarzeń minionych stuleci, dlatego że znajdujemy w nich wiele ciągle aktualnych uwarunkowań odnoszących się do budowanego modelu obronności struktur NATO i wypełniania sojuszniczych zobowiązań w czasie realnych zagrożeń” - mówił w swym przemówieniu generał dywizji Jarosław Mika, dowódca 11LDKPanc.
Na uroczysty apel licznie przybyli zaproszeni goście, wśród których znaleźli się między innymi posłowie i senatorowie na Sejm oraz Senat RP, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, byli dowódcy Czarnej Dywizji, żołnierze armii sojuszniczych, duchowieństwo, reprezentanci środowisk kombatanckich, stowarzyszeń wojskowych, mieszkańcy miasta oraz dzieci i młodzież żagańskich szkół.
Uroczystość rozpoczęło wprowadzenie kompanii honorowej wystawianej przez żołnierzy 10. Brygady Kawalerii Pancernej (10BKPanc) ze Świętoszowa oraz pocztów sztandarowych wszystkich jednostek wojskowych lubuskiej dywizji, a także organizacji i instytucji zaprzyjaźnionych i z nią współpracujących.
Po podniesieniu flagi państwowej i odegraniu hymnu głos zabrał gen. dyw. Jarosław Mika, który w imieniu swych żołnierzy powitał wszystkich przybyłych. W krótkich żołnierskich słowach przypomniał zebranym nie tylko o dokonaniach króla Jana III Sobieskiego i jego husarzy, ale odniósł się również do jednostek, których tradycje dziedziczą żołnierze spod husarskiego skrzydła. Mówił: - Zwycięskie skrzydła husarii i ich symbolikę docenił gen. Stanisław Maczek i jego żołnierze 1 Dywizji Pancernej. To oni, wyzwalając 71 lat temu miasta Europy Zachodniej, nieśli wolność narodom z umieszczonymi na rękawach ich mundurów skrzydłami husarskimi, które z dumą nosimy dzisiaj na mundurach jako ich spadkobiercy. Husarią ostatniej wojny byli także bohaterscy żołnierze 1 Drezdeńskiego Korpusu Pancernego, który uczestniczył w krwawych bitwach II wojny światowej, kończąc swój szlak bojowy w operacji praskiej w maju 1945 roku.