Atrakcją Planetarium „Wenus”, które w czwartek zostanie oficjalnie otwarte, jest 10-metrowa opuszczana kopuła. Jedyna taka w Polsce.
Warszawa ma Centrum Nauki Kopernik, natomiast Zielona Góra ma swoje Centrum Nauki Keplera. W jego skład wchodzi Ogród Botaniczny, Centrum Przyrodnicze oraz Planetarium "Wenus", które zostanie otwarte jutro.
Kompleks składa się z kilku części. Już na parterze znajdujemy ekspozycję astronomiczną „Układ Słoneczny”, a na niej m.in. system do projekcji multimedialnych na sferycznym ekranie w kształcie kuli, a także stanowiska poświęcone planetom Układ Słonecznego i księżycowi oraz meteorytom.
We foyer dowiemy się oczywiście więcej o sławnym niemieckim matematyku i astronomie - Janie Keplerze. Sformułowane przez niego prawo ruchu planet nazwano jego nazwiskiem. Astronom w 5 lipca 1628 roku przybył do Żagania, gdzie skończył swoje dzieło „Somnium astronomia lunari” czyli „Sen o astronomii księżyca”, które wydał w 1634 już jego syn Ludwik.
W części podziemnej możemy skorzystać z Laboratorium Optycznego „Jaskinia Światła”, które ma osiem stanowisk m.in. Radiometr Cookesa, Krążek Newtona, zwierciadło wklęsłe, zestaw demonstracyjny optyki geometrycznej czy zestaw demonstracyjny optyki falowej.
Na antresoli znajduje się Centrum Lotów Kosmicznych. To multimedialna pracownia komputerowa składająca się ze stanowisk dla 30 uczestników zajęć.
Największa atrakcja Planetarium „Wenus” znajduje się w sali planetaryjnej. To potężna, unikatowa na skalę światową 10-metrowa opuszczana kopuła, na której odbywać się będą pokazy nieba oraz projekcje filmów z różnych dziedzin nauki i sztuki.
- To jest jedyna taka kopuła w Polsce ze zmienną geometrią. Kopułę możemy schować w dachu i wtedy to miejsce zmienia się w salę audytoryjną - tłumaczy Agnieszka Zbanyszek, kierownik administracji.
- Kopuła podwieszana jest na czterech łańcuchach z wyciągarkami. Planetariów z takimi kopułami nie ma zbyt wiele na świecie - dodaje.
Filmy można oglądać w technologii Fulldome, która zapewnia obraz o kącie widzenia 360 stopni. Obraz o rozdzielczości 4K to cztery razy więcej informacji niż w telewizji.
- Różnica między zwykłym kinem, a tym miejscem jest taka, że tutaj ekran ma zupełnie inną strukturę. Patrzymy na połowę sfery, a w kinie mamy płaski ekran albo lekko zagięty. Dzięki temu widz może ulec złudzeniu i zacząć się przez chwilę zastanawiać, czy np. niebo wiruje nad nim czy wiruje on z fotelem - wyjaśnia Dariusz Madaj, kierownik Planetarium "Wenus".
Na kopule będzie można zobaczyć pokazy o bardzo różnorodnej tematyce. - Zarówno te poświęcone astronomii, jak i innym naukom np. fizyce, chemii, biologii - wyjaśnia Dariusz Madaj. - Chociażby film „Na skrzydłach marzeń”. To hit produkcji fulldomowych, stworzony przez zespół ludzi z Planetarium "Niebo Kopernika" w Warszawie. To jeden z najlepszych filmów wykonanych w tej technologii w ostatnich latach. Co ciekawe, nie jest to film o astronomii, ale o lataniu - opowiada Dariusz Madej.
Wybrane pokazy będą odbywały się w 3D.
Część wystaw nawiązuje bezpośrednio do historii regionu. Na przykład tuż przy wejściu można zobaczyć słynny meteoryt z Wilkanowa, który spadł tam w 1841 roku. Można też zapoznać się z historią obserwacji w Zielonej Górze m.in. z ufundowaniem teleskopu i budową tzw. Wieży Braniborskiej przeznaczonej do obserwacji astronomicznych.
Planetarium posiada 375 miejsc, przy czym 93 z nich znajduje się bezpośrednio pod kopułą projekcyjną. Centrum jest także dostępne dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Budowa Centrum kosztowała 25,9 mln zł, z czego 17,9 mln zł to dofinansowanie z funduszy UE. Pozostałe pieniądze wyłożyło Miasto Zielona Góra.
Planetarium działa w strukturach Zielonogórskiego Ośrodka Kultury, a mieści się w zmodernizowanym budynku dawnego kina „Wenus” przy ul. Gen. W. Sikorskiego 10.
Będzie otwarte od wtorku do piątku od 8.30 do 20.00 oraz od 10.30 do 20.00 w soboty i niedziele.