Polskie współczesne kościoły na czeskich fotografiach.
Lukas Jasanský i Martin Polák to autorzy wystawy „Kościoły, kościoły". Składają się na nią fotografie polskich współczesnych kościołów wykonane przez Czechów. – Wystawa to efekt podróży po Polsce, gdzie mają wiele przyjaciół. Podróżując, zorientowali się, że w Polsce jest coś, czego nie ma w Czechach, które jak wiemy są chyba najbardziej zlaicyzowanym krajem na naszej planecie, a już na pewno w Europie – wyjaśnia Adam Mazur, kurator wystawy.
– I zobaczyli, że tych kościołów w Polsce jest bardzo dużo i że są bardzo ciekawe od strony architektonicznej, oraz że stanowią żywą częścią polskiego pejzażu. Zaczęli więc fotografować świątynie, które dla Czechów wydają się kompletnie kosmiczne. Wydaje mi się to bardzo ciekawe, bo chyba nikt z Polski tego nie zrobił, ponieważ nam się to wydaje zupełnie naturalne – dodaje.
Tak wystawę w katalogu wystawy komentuje ks. Andrzej Draguła: „Oglądając zdjęcia polskich współczesnych kościołów zaprezentowane na wystawie 'Kościoły, kościoły', zawierającej fotogramy czeskich artystów Jasanký'ego i Poláka, zapewne niejednokrotnie pomyślimy, że pokazane budowle wcale 'nie przypominają kościołów'. Że to raczej hale przemysłowe, bunkry czy też futurystyczne, żelbetonowe konstrukcje, które być może zaspokajają twórcze ambicje architektów, ale już dużo gorzej zaspokajają duchowe potrzeby wiernych i modlić się w nich nie da. (...) O niejednej świątyni można by więc powiedzieć, że jest w jakimś sensie 'odkościelniona', zdesakralizowana, pozbawiona tego, co z tego wielofunkcjonalnego budynku czyniłoby ją rzeczywistą świątynią. Prace czeskiego duetu fotografików w radykalny, obnażający wręcz sposób stawiają pytanie o sakralne możliwości współczesnej architektury religijnej”.
Wystawę można oglądać do 29 listopada w zielonogórskim BWA.