Nowa premiera to sztuka na podstawie tekstu Marty Guśniowskiej zatytułowanej „Wąż”. To przede wszystkim opowieść o przyjaźni pomagającej rozwiązać najtrudniejsze sprawy w życiu człowieka oraz od inności każdego z nas, która czyni każdego z nas istoty jedyne w swoim rodzaju.

- To sztuka o tym, żeby znajdować radość w byciu tym, kim się jest. Żeby nie szukać na siłę bycia kimś lepszym. Nie wzorować się na idolach, tylko zaakceptować w sobie swoje słabości i starać się wykorzystywać jak najlepiej każdą chwilę swojego życia - wyjaśnia reżyserka Kinga Kaszewska-Brawer, która na co dzień jest aktorką Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze.

W rolę chomika wcielił się kl. Wojciech Żabiński z V roku. - To sztuka o tym, że każdy z nas jest kochany przez Pana Boga i każdy z nas ma swoją wartość pomimo różnych słabości - wyjaśnia kleryk.

- To m.in. przedstawienie o kompleksach, o ich przezwyciężeniu ich. To wszystko jest osadzone w kontekście ewangelicznym. Tym, który nas leczy z kompleksów jest Bóg - dodaje kl. Wojciech Lisiewicz.

Dla większości kleryków była to kolejna sztuka teatralna, w której wystąpili. Niektórzy jednak zagrali po raz pierwszy. - Teatr paradyski mnie zafascynował i dlatego zdecydowałem się wziąć udział w spektaklu. Trema oczywiście jest. Może nie zbyt duża, ale jest - przyznaje kl. Gerard Brenk.

- To doświadczenie na pewno mi się przyda. Ksiądz na co dzień przemawia w kościele przed zgromadzeniem wiernych. Teatr na pewno pozwala łamać bariery tremy i stresu podczas spotkania z większą publicznością - dodaje.

Teatr „Zdumienie” powstał w 2002 roku. Od początku prowadzi go aktorka Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze - Kinga Kaszewska-Brawer. Do tej pory klerycy zagrali m.in. „Wokół Mrożka”, „Tryptyk rzymski”, „Fafros, czyli górskie bajanie”, „Dies Irae”, „Czekając na Godota”, „Bącza, czyli ostatnia stacja przed końcem końca”, „Oskar i Pani Róża”.

Swoje spektakle wystawiają w "Scenie nad pralnią".