Jesteśmy dumni z takiego patrona przejdź do galerii

Uroczystość nadania imienia Rotmistrza Witolda Pileckiego Liceum Ogólnokształcącemu w Sulechowie odbyła się 10 listopada.

Gośćmi honorowymi szkolnego święta byli m.in. Zofia Pilecka-Optułowicz, córka Rotmistrza Pileckiego z córką Dorotą Optułowicz-McQuaid, Tadeusz Marek Płużański – historyk, dziennikarz i publicysta, syn Tadeusza Ludwika Płużańskiego, bliskiego współpracownika Rotmistrza, oraz dr Rafał Reczek, dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu.

– Mój ojciec przez całe swoje życie służył najwyższym wartościom. Jest przykładem poświęcenia dla ojczyzny, bo oddał jej wszystko, łącznie ze swoim własnym życiem.

Dziś, mając zupełnie inną rzeczywistość, upragnioną niepodległość, nie możemy się zrażać niepowodzeniami. Jeśli Polska jest dla nas droga, jeśli naprawdę obchodzi nas jej przyszłość, to musimy sobie poradzić z wolnością i wiążącą się z nią odpowiedzialnością. To trudne i poważne zadanie – powiedziała Zofia Pilecka-Optułowicz.

– Rotmistrz został wyklęty przez komunistów, za działalność dla dobra ojczyzny. Był niezłomny przez niebywałą postawę człowieka, który się nigdy nie poddał, czy to podczas pobytu w Oświęcimiu, czy podczas ubeckiego śledztwa. Rotmistrz Pilecki był dowódcą mojego taty. Ojciec wiele razy powtarzał, że był to nie tylko wybitny żołnierz, ale przede wszystkim wspaniały człowiek, święty polskiego patriotyzmu – dodał Tadeusz Marek Płużański.

Wśród wielu przemówień głos zabrał również dr Rafał Reczek z IPN–u, który zwracając się także do młodzieży, przybliżył postać Rotmistrza Pileckiego.

– To, że możecie patrzeć na życie i świat w sposób beztroski i wolny to największa wartość przemian, które nastąpiły po 1989 roku. Nie zwalnia nas to, jako społeczeństwa, by pamiętać o swojej przeszłości i bohaterach, takich jak Rotmistrz Pilecki. Przywracamy pamięć bohaterom, żołnierzom niezłomnym, których system komunistyczny chciał zniszczyć, odzierał z człowieczeństwa i pozbawił ich z prawa do godnego pochówku – powiedział dr Reczek.

– IPN stara się przywracać pamięć historyczną, pamięć o ofiarach reżimu komunistycznego, i odnajdywać miejsca, gdzie te osoby spoczywają. Dotychczas udało się prawie 40 bezimiennym bohaterom przywrócić imię, nazwisko i godność – dodał dyrektor IPN.

Uczniowie szkoły są dumni i zadowoleni z patrona. – To był człowiek o wielu wartościach, takich jak odwaga i przekazywanie prawdy. Cieszę się, że mamy takiego patrona. O jego życiu dowiadywaliśmy się m.in. na lekcjach historii – powiedział Oskar Krzyżostaniak. – Jesteśmy dumni z tego, że Rotmistrz Pilecki jest patronem naszej szkoły. Mnie zaimponowało to, że chociaż był więźniem w Oświęcimiu i przeżywał ciężkie chwile, nie poddał się i był wielkim patriotą – dodała Wioletta Sajnej.

Na zakończenie uroczystości odsłonięto tablicę pamiątkową z pełną nazwą szkoły i wykonano okolicznościowe zdjęcie.

W Polsce imię Rotmistrza Witolda Pileckiego nosi 30 szkół. Są to placówki m.in. w Poznaniu, Grudziądzu, Piotrkowie Trybunalskim, Oświęcimiu, Opolu i Radomiu.

Witold Pilecki, ps. „Witold”, „Druh”; nazwiska konspiracyjne „Roman Jezierski”, „Tomasz Serafiński”, „Leon Bryjak”, „Jan Uznański”, „Witold Smoliński”; kryptonim T-IV.

Urodził się 13 maja 1901 roku w Ołońcu. Zmarł 25 maja 1948 roku w Warszawie. Rotmistrz kawalerii Wojska Polskiego, współzałożyciel Tajnej Armi Polskiej, żołnierz Armii Krajowej, więzień i organizator ruchu oporu w KL Auschwitz. Autor raportów o Holokauście, tzw. Raportów Pileckiego.

Oskarżony i skazany przez władze komunistyczne Polski Ludowej na karę śmierci, stracony w 1948. Oskarżenie anulowano w 1990. Pośmiertnie, w 2006 otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 został awansowany do stopnia pułkownika.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..