Sierpy, siekierki, groty, fragmenty biżuterii - w sumie ponad 400 elementów, ważących 14 kilogramów, znaleziono na polu w Nowym Kramsku i przekazano do Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza w Zielonej Górze.
- Pod koniec listopada przekazano nam to znalezisko. Są to narzędzia, fragmenty ozdób, broń i elementy odpadowe oraz fragment naczynia ceramicznego, w którym te przedmioty były schowane - wyjaśnia Marlena Magda-Nawrocka z Muzeum Archeologicznego w Zielonej Górze.
Znalezisko, tak zwany skarb metalurga „czeladnika”, został wykopany podczas prac polowych. Skarb datuje się wstępnie na schyłek epoki brązu czyli 900-700 lat przed naszą erą.
- Przedmioty zostaną dokładnie zbadane, zmierzone, sfotografowane oraz umieszczone w katalogu, a później wyeksponowane w muzeum - zapowiada Marlena Magda-Nawrocka.