Redaktor wydania

Mija 70 lat od powrotu Kościoła na Ziemie Zachodnie. Przygotowując tekst na ten temat (ss. IV–V), przeczytałam kilka raportów i wspomnień kapłańskich z tamtych czasów.

Katarzyna Buganik

|

Zielonogórsko-Gorzowski 50/2015

dodane 10.12.2015 00:00

Lata powojenne to bardzo trudny okres, zarówno dla duszpasterzy, jak i dla wiernych. Ludzie, którzy znaleźli się na zupełnie obcej ziemi, często z bagażem ciężkich doświadczeń, musieli od nowa tworzyć swoją codzienność. Pomimo trudnej sytuacji życiowej przy pomocy kapłanów odbudowali jednak to, co najważniejsze – żywy Kościół. Stworzyli jego mocne podstawy, z których my dziś czerpiemy. Chciałoby się powiedzieć, że my dziś mamy „podane wszystko na tacy”, bo świątynie stoją dla nas otworem, istnieje wiele wspólnot, księży też nie brakuje… Tylko czy chcemy i umiemy z tego korzystać?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..