Z roku na rok się rozkręcają. W tym roku zrobili „Szlachetną Paczkę” dla dwóch rodzin.
Wolontariusze z Zespołu Szkół Akademickich zrobili w tym roku już po raz piąty. – Rodzina, której pomogliśmy to dwoje rodziców i trójka dzieci. Jedno dziecko ma 2,5 miesiąca, drugie 6 lat, a trzecie 10 lat i jest poważnie chore – wyjaśnia Olgierd Piotrowski, uczeń.
– Udało nam się uzbierać sporą kwotę i w ostatniej chwili zdecydowaliśmy, że wesprzemy drugą rodzinę z okolic Myśliborza. To rodzina z dwójką dzieci, których mama nie ma nogi. Tam jest o wiele gorsza sytuacja bo w domu nie ma wody – dodaje.
Do pomocy w tej szkole już nie trzeba nikogo namawiać. – Robimy to dlatego bo chcemy pomagać. Ci ludzie są w trudnych sytuacjach. A jeżeli możemy im pomóc, to sprawia nam to przyjemność. W sprawy organizacyjne zaangażowało się sporo osób, a w samą akcję cała szkoła – wyjaśnia Szymon Diaczuk
W zgromadzeniu potrzebnych rzeczy pomógł m.in. koncert charytatywny i „Szlachetny gest” np. trening biegowy z jedną nauczycielek, mecz w playstation, krawat nauczyciela. – Taki prezentów było ponad 20. Chcemy, aby pomaganie uczniom kojarzyło się z czymś dobrym, radosnym i pozytywnym – wyjaśnia Przemysław Włodarczyk, katecheta i pomysłodawca.
Na pewno tak będzie się kojarzyć. Tym bardziej po słowach, które wolontariusze otrzymali od jednej z rodzin: „Jesteście wspaniałymi ludźmi. Dzięki Wam nasze święta będą najpiękniejsze. Chcielibyśmy każdemu z całego serca podziękować. Zapewniamy, że dary, które otrzymaliśmy potraktujemy z szacunkiem i na pewno ich nie zmarnujemy. Dziękujemy za szczęśliwe święta oraz życzymy wszystkim miłych zdrowych i pogodnych świąt w gronie rodziny i najbliższych”.
Akcję koordynuje Szkolne Koło Caritas.