Nie chodzi im o występ artystyczny, ale śpiew na chwałę Boga. Zakończyło się KAMUZO.
Jak co roku przyjechali do Rokitna, aby czasie ferii uczestniczyć w rekolekcjach, doskonalić grę i śpiew, a także jako wspólnota oazowa modlitwą i muzyką chwalić Boga. W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej odbyło się KAMUZO, czyli Kurs Animatorów Muzycznych Oazy to rekolekcje połączone z warsztatami muzycznymi.
W tym roku rekolekcje organizowane przez diakonie muzyczną Ruchu Światło-Życie odbyły się od 22 do 31 stycznia. Wzięło w nich udział 43 uczestników.
Diakonia muzyczna kolejny rok z rzędu nie zapomniała o dorosłych i zorganizowała Oazę Rekolekcyjną Animatorów Muzycznych, która odbyła się od 29 do 31 stycznia. Tu zapisały się 34 osoby dorosłe i 7 dzieci.
Zimowe oazy to czas przeróżnych zajęć muzycznych, ale to przede wszystkim rekolekcje. – W tym roku poznajemy postać św. Jana Apostoła, który pokazuje jak z miłością podejmować posługę. Jeśli nie będzie w niej miłości i wiary to będzie to tylko zwykły występ, a chodzi o to, aby uczestnikom liturgii pomóc w modlitwie – zauważa ks. Łukasz Parniewski, który poprowadził rekolekcje.
Zauważają to uczestnicy rekolekcji. – Modlitwa śpiewem jest piękna. Możemy modlić się śpiewem, ale tez melodia, która płynie z naszych ust – zauważa Dominika Majka. – Na co dzień śpiewam w scholi na parafii w niedzielę – dodaje.
– Chcemy śpiewać na chwałę Boga. Uczymy się nowych pieśni nie po to, aby nagrywać płyty, ale, aby iść ewangelizować ludzi naszym śpiewem – podkreśla Kacper Plas.
Na co dzień animatorzy muzyczni posługują w swoich rodzinnych parafiach, na oazach wakacyjnych i na diecezjalnych uroczystościach.
KAMUZO 2016
Krzysztof Król