– Jesteśmy szczęśliwi i chcemy uszczęśliwiać innych ludzi. Może mamy w sobie taką zdolność, żeby dawać radość potrzebującym – mówią o sobie wolontariusze Szkolnego Koła Caritas w Bojadłach.
Kilkanaście kilogramów gipsu, woda, formy oraz anielska cierpliwość rodziców, którzy pogodzili się z aneksją łazienki na parę dni. To nie opis jakiegoś szalonego pomysłu nastolatka, ale prawdziwy, fascynujący „eksperyment miłosierdzia” Arkadiusza Wydry ze Szkolnego Koła Caritas, działającego przy Zespole Szkół w Bojadłach. Eksperyment był częścią bożonarodzeniowego projektu, który przeprowadzili wolontariusze w szkole i parafii. Oprócz gipsowych figurek przygotowywali ozdoby świąteczne, a wszystko po to, żeby zebrać fundusze na pomoc potrzebującym. Świąteczna akcja była poszerzona o zbiórkę na paczki dla najbardziej potrzebujących uczniów. – Dlaczego to robimy? Po prostu chcemy pomagać innym, nieść im radość, a przy tym sami mamy satysfakcję, że zrobiliśmy coś dobrego – powiedział Paweł Kowalski z III klasy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.