Ważna formacja osobista, ale też wspólnotowa. Rekolekcje wielkopostne Akcji Katolickiej.
W Domu Cichych Pracowników Krzyża w Głogowie, od 12 do 14 lutego, odbyły się diecezjalne rekolekcje Akcji Katolickiej.
Poprowadził je ks. prof. Tadeusz Borutka – asystent Akcji Katolickiej diecezji bielsko-żywieckiej. – Jesteśmy tu po to, aby odnowić ducha, aby nabrać sił i przede wszystkim odnowić swoją bliskość z Chrystusem. Co jakiś czas trzeba, tak jak mówi nasz asystent kościelny bp Marek Solarczyk, naładować akumulatory. A akumulator ma to do siebie, że co jakiś czas rozładowuje się i trzeba go naładować. Tak samo jest z nami – wyjaśnia Urszula Furtak, prezes diecezjalnej Akcji Katolickiej.
– Ważna jest formacja osobista, ale też niezwykle ważna jest też formacja wspólnotowa. Ci którzy formują się we wspólnocie potrafią działać we wspólnocie. A jeśli mamy być dobrym ramieniem Kościoła więc musimy być w tej wspólnocie dobrze zakorzenieni – dodaje.
Podczas rekolekcji nie zabrakło odniesień do Roku Miłosierdzia. – Uczę od wielu lat w seminariach Katolickiej Nauki Społecznej i kiedyś jak mówiłem o dysproporcjach w świecie, to miałem świadomość pewnych granic. Wiedziałem, że jest pierwszy świat, drugi, trzeci i czwarty, a nawet niektórzy mówili, że nawet piąty – powiedział ks. Borutka.
– Natomiast dzisiaj te granice już tak się zagubiły i zatraciły, że tych biednych mamy dosłownie wszędzie. I w naszych rodzinach, i w naszym sąsiedztwie, i w naszych parafiach, i w naszej ojczyźnie i w świecie. W związku z tym trzeba by wykorzystać ten Rok Miłosierdzia, aby, w miarę swoich możliwości, otoczyć ludzi będących w autentycznej potrzebie swoim sercem, życzliwością, ofiarnością i pomocą – dodał.
W rekolekcjach wzięło udział 74 osoby z całej diecezji. – Ta wspólnota daje mi bardzo dużo do myślenia, ale też motywuje do działania na rzecz Kościoła – zauważa Teresa Szymkowiak z parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
Drugiego dnia, uczestników rekolekcji, odwiedził bp Tadeusz Lityński.