Zapłaciłem za to wysoką cenę

Żołnierz Niezłomny. – Organizowaliśmy różne akcje. Obrzucaliśmy atramentem portrety Stalina, zrywaliśmy czerwone flagi, słuchaliśmy radia BBC, rozpowszechnialiśmy prawdę o Katyniu… – wymienia były konspirator.

Katarzyna Buganik

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 09/2016

dodane 25.02.2016 00:15
0

Bogumił Orłowski jako kilkunastoletni harcerz dołączył do konspiracji. Razem z kolegami organizował akcje sabotażowe przeciw władzy komunistycznej. Za swoje „wybryki” konsekwencje ponosił przez wiele lat. Dziś rozlicza się z przeszłością, opowiadając o ukochaniu ojczyzny młodszym pokoleniom.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..