Coś więcej niż znaki przejdź do galerii

Spotkanie odbyło się 27 lutego w kościele pw. św. Huberta w Starościnie k. Rzepina.

Znaki ŚDM powitali sygnaliści z miejscowego Technikum Leśnego. Jednym z nich był Przemysław Galus. – Jestem tu z własnej woli – podkreślał sygnalista.

– Przy tym krzyżu modlili się ludzie z całego świata. Trafił do wielu wielkich miast, a dzisiaj także do takiej małej miejscowości, jak nasza – dodaje.

– Myślałem nad wyjazdem do Krakowa, ale nie wiem czy to wypali. Musze przygotować się do studiów i nie wiem czy się uda. Na pewno pojadę na pielgrzymkę maturzystów na Jasną Górę. Trzeba się pomodlić, żebym dobrze zdał maturę i egzamin zawodowy – wyjaśnia Przemek.

Uczniowie, nauczyciela, a także mieszkańcy Starościna także mieli okazję pomodlić się przy krzyżu i ikonie. – Jako znak naszego ofiarowania, zawierzenia się Jezusowi, który oddał życie dla naszego zbawienia, będziemy mogli odpalić świeczkę od paschału i postawić przy krzyżu – mówił na początku nabożeństwa ks. Paweł Opłatowski.

Znaki ŚDM i ideę spotkania z papieżem w Krakowie przybliżył młodzieży ks. Robert Patro. – Papież Franciszek podkreślał jedną ważną rzecz, że krzyż i ikona to nie tylko znaki. Bo znak tylko o czymś informuje – mówił kustosz peregrynacji.

– Dziś możemy wyraźni e powiedzieć o tym, że krzyż i ikona to są relikwie. Popatrzcie te symbole podróżują po całym świecie. Były na wszystkich kontynentach świata i wielu miejscach trudnych dla człowieczeństwa  – dodaje.

Czytaj także: