- Światowe Dni Młodzieży to propozycja dla całej młodzieży chrześcijańskiej - zauważa ks. mitrat Julian Hojniak.
Krzyż i ikona ŚDM docierają nie tylko do świątyń rzymskokatolickich. 28 lutego te szczególne znaki dotarły do greckokatolickiej parafii pw. Opieki Matki Bożej w Zielonej Górze.
- Skoro te wyjątkowe znaki są w pobliżu, to też chcemy pomodlić się przy nich. Światowe Dni Młodzieży są skierowane nie tylko do rzymskich katolików, ale także do całej młodzieży chrześcijańskiej. Jesteśmy przecież częścią Kościoła katolickiego i też chcemy przyjąć krzyż i ikonę, aby ożywiły naszą lokalną wspólnotę - wyjaśnia ks. mitrat Julian Hojniak.
- W dzisiejszej modlitwie uczestniczą różne pokolenia. Chcemy wykorzystać ten czas, aby modlić się w intencji młodzieży, która szuka swoich dróg i czasem się gubi. U nas jest to bardziej widoczne bo jest nas mniej. Każdy młody człowiek, który pogubi się w życiu i odchodzi od wspólnoty jest zauważalny - dodaje.
Ten krzyż oraz ikona to coś więcej niż znaki. - Przez swoje podróżowanie i bycie w różnych zakątkach świata, przez tysiące wiernych, którzy modlili się przy nich, można traktować je jako relikwie - zauważa ks. Hojniak.
Na spotkanie z papieżem jadą też młodzi grekokatolicy. - Jestem tutaj bo chcę pomodlić się przy krzyżu i ikonie Światowych Dni Młodzieży. Oczywiście jadę do Krakowa. To jest niecodzienne wydarzenie i chcę tam być - tłumaczy Roksana Sowała.
Początki parafii w Zielonej Górze sięgają 1956 roku. Należy ona do diecezji wrocławsko-gdańskiej.