– Warto pójść tą drogą, aby głębiej przeżyć Wielki Tydzień i na koniec z prawdziwą radością zaśpiewać wielkanocne „Alleluja” – uważa Anna Ilczuk.
Nabożeństwo Kalwarii Rokitniańskiej odbędzie się już po raz piętnasty. Przypomnijmy, że pierwszy raz poprowadził je bp Edward Dajczak. – W śniegu, gradzie, słońcu i wietrze szliśmy w grupie 54 osób. Drogę wytyczyłem rok wcześniej, a mój śp. tato Bernard Tomiak zrobił 32 drewniane krzyże. Taki był początek. Od tamtego czasu udało się nam wybudować kolejne stacje. Dzisiaj jest już ich 28. Do wybudowania pozostały jeszcze cztery – wyjaśnia ks. Józef Tomiak, kustosz sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.