Wieczorna modlitwa z krzyżem Światowych Dni Młodzieży na ulicach Kożuchowa.
Do Kożuchowa znaki ŚDM dotarły wieczorem 1 marca. Najpierw była Msza św., a potem Droga Krzyżowa ulicami miasta i na koniec Apel Jasnogórski i adoracja krzyża.
Kazanie podczas Mszy św. wygłosił kustosz ks. Robert Patro. – Popatrzcie papież tak to wszystko poukładał, że ten ostatni rok przygotowań jest oparty na błogosławieństwie: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. 8 grudnia ogłosił rozpoczęcie Roku Miłosierdzia, a Światowe Dni Młodzieży są w Krakowie w centrum Bożego Miłosierdzia. Wszystko zmierza w jednym kierunku – mówił ks. Patro.
Niektórzy są już zdecydowani na wyjazd do Krakowa. – Chcę oczywiście spotkać młodzież z innych krajów. Podzielić się z nimi świadectwem wiary. Chciałabym zobaczyć jak tam jest bo rodzice kiedyś byli na Światowych Dniach Młodzieży i mówili, że to bardzo fajna przygoda – mówi Karolina Perdian.
Do Krakowa jedzie też Adam Czernecki. – Wybieram się na Światowe Dni Młodzieży, ponieważ chcę doświadczyć spotkania z ludźmi z całego świata. Oczywiście chcę też spotkać się z papieżem Franciszkiem i posłuchać co chce nam powiedzieć – wyjaśnia kożuchowianin.
– Zachęcam innych do wyjazdu bo to okazja do doświadczenia żywego Kościoła. Czasem moi rówieśnicy, ale też osoby starsze tkwią w takim stereotypie, że Kościół jest smutny i skostniały, a tak nie jest – dodaje.