Ponad 2 tys. osób wzięły udział w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej.
Odbyło się ono po raz 15. W związku z Rokiem Miłosierdzia rozważania poprowadzili pracownicy, wolontariusze oraz podopieczni diecezjalnej Caritas.
Wspólną modlitwę na 4,5-kilometrowej trasie Kalwarii Rokitniańskiej poprzedziły czuwanie i Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego.
– W naszym pogruchotanym przez zło świecie, wobec ogromnych wyzwań, przed jakimi stajemy, coraz intensywniej rozlega się wołanie o miłosierdzie. Ojciec święty Franciszek ogłosił dla całego Kościoła Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. Przywilejem i obowiązkiem wszystkich ochrzczonych w Chrystusie jest dawanie szczególnego świadectwa o potędze Bożego Miłosierdzia, które przebacza, leczy rany, budzi nadzieję, a jednocześnie daje każdemu szansę nawrócenia, powrotu na drogę prowadzącą do życia, do miłości i do służby – mówił w homilii biskup.
– Nasz dom, nasza rodzina, nasi bliscy – to pierwsze środowisko, w którym możemy i powinniśmy doświadczać miłosierdzia, okazywać sobie miłosierdzie i uczyć się miłosierdzia. A jak często jest inaczej? Zamiast miłosierdzia kamienie egoizmu i wzajemnych oskarżeń. Wzajemne miłosierdzie jest najlepszym lekarstwem na wszystkie słabości, niedociągnięcia, nieporozumienia, napięcia i konflikty, od jakich przecież nie jest wolne żadne małżeństwo i rodzina. Niech owocem pielgrzymowania po Kalwarii Rokitniańskiej będzie większa wyobraźnia miłosierdzia w nas i naszych rodzinach – dodał.
Kalwaria Rokitniańska ma 32 stacje. – Gotowych jest już 28. Zostały do wybudowania jeszcze cztery. Myślę, że w tym roku powstanie stacja harcerzy, a także stacja, która funduje rodzina sługi Bożego bp. Wilhelma Pluty – mówił przed rozpoczęciem nabożeństwa ks. Józef Tomiak, kustosz sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej.
Już nie po raz pierwszy w nabożeństwie Kalwarii Rokitniańskiej bierze udział Teresa Łowigus z Gorzowa Wlkp. z mężem Januszem. – Tylko raz nie byliśmy. To jest naprawę niezapomniane przeżycie. Wiele do myślenia dają rozważania przy poszczególnych stacjach. Oczywiście, łączy ludzi wspólna modlitwa. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy tu być – uważa pani Teresa.– Zawsze przyjeżdżam podziękować Bogu za te wszystkie łaski, którymi obdarza mnie i moją rodzinę. Chcę też dziś prosić o łaskę wiary dla moich dzieci, bo to jest dal mnie bardzo ważne.
Na zakończenie uczestnicy nabożeństwa przeszli przez Bramę Miłosierdzia w rokitniańskiej bazylice, gdzie odbył się Apel Maryjny.