– Ta technika jest pracochłonna, ale bardzo ją lubię. Kolorowe pisanki opolskie niosą ze sobą radość i wiosnę – mówi pan Jan.
Jan Prokop przyjechał do Drezdenka w 1945 roku z Krasnegostawu na Lubelszczyźnie. Ze swoich rodzinnych stron przywiózł na ziemię lubuską zamiłowanie do sztuki ludowej i tradycje zdobienia jaj wielkanocnych. Dziś ma 82 lata, mieszka w Strzelcach Krajeńskich, ale cały czas ozdabia jajka i uczestniczy w pokazach pisankarskich.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.