10 km bieg to pomysł nowosolskich kapucynów. – Chcemy pobiec śladami św. Piotra i św. Jana. Chcemy doświadczyć czegoś głębszego, chcemy odnaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania, chcemy się upewnić, że rzeczywiście Jezus Zmartwychwstał i żyje pośród nas! – zauważa o. Grzegorz Marszałkowski, który jest pomysłodawcą biegu.

– Chcemy, aby ludzie poczuli wspólnotę. A takie czy podobne wydarzenia pokazują, że ludzie poszukują wspólnoty. Dziś razem świętujemy zmartwychwstanie Chrystusa na ulicach Nowej Soli – dodaje.

Sygnał do startu dał bp Tadeusz Lityński, który sam przebiegł część trasy, a także wręczył medale uczestnikom. – To co dzisiaj działo się na ulicach Nowej Soli, to konkretne przełożenie Słowa Bożego na współczesność. W dzisiejszej ewangelii jest mowa o kobietach biegnących z radością oznajmić nowinę o zmartwychwstaniu. Dziś zauważyłem bardzo dużo radosnych kobiet, ale też wielu radosnych mężczyzn. Wszystkim, także kibicom, towarzyszyła wielkanocna radość. To pokazuje, że ludzie chcą świętować – zauważył biskup i przypomniał:

– Naszą misją i zadaniem jest dawać świadectwo o tym, że Chrystus zmartwychwstał.

W kategorii otwartej kobiet wygrała – Kateryna Karmanenko z Białorusi, a w kategorii otwartej mężczyzn – Marcin Zagórny z Krosna Odrzańskiego.

Bieg to prawdziwe święto rodzinne. Wiele osób ostatnie metry biegło ze swoimi dziećmi za ręce. Inne biegły z dziecięcymi wózkami. – W tym biegu bierzemy pierwszy raz udział, ale w ogóle to trochę biegamy. Chcieliśmy jakoś inaczej, bardziej aktywnie, spędzić drugi dzień świat – wyjaśnia Marek Szczytkowski.

– Aby tu być pokonaliśmy z naszą córeczka Łucją trochę kilometrów. Przyjechaliśmy ze Świdwina k. Kołobrzegu, ale warto było. Ten bieg sprzyja modlitwie. Nawet w trakcie biegu udało mi się odmówić różaniec. Oczywiście tajemnicę chwalebną – dodała Iza.

Była też rodzinna kategoria. Tutaj najlepsi okazała się drużyna w składzie: Bartłomiej Osior, Krzysztof Pokrzywiński i Beata Pokrzywińska-Osior.

Do Pustego Grobu pobiegli także księża. W tej kategorii wygrał ks. Michał Dekiert. – Jestem tutaj ponieważ po pierwsze lubię biegać, a po drugie to jest swojego rodzaju świadectwo. To jest więc pasja, ale też forma uwielbienia Boga i tego zwycięstwa nad śmiercią, które właśnie świętujemy. Chrystus nas zbawił i musimy naszym braciom i siostrom to wszystko przekazywać  – zauważa ks. Michał Dekieret.

Bieg do Pustego Grobu w Nowej Soli
Krzysztof Król

Bieg do Pustego Grobu - Alleluja
Krzysztof Król