Szkoła podstawowa w Drzonkowie ma 70 lat. Tutaj uczył się bp Tadeusz Lityński.
Konkursy, uroczysta gala, festyn, bal – tak swoje 70 urodziny świętowała Szkoła Podstawowa w Drzonkowie. Jak na prawdziwe świętowanie przystało nie zabrakło Mszy św., a przewodniczył jej absolwent szkoły – bp Tadeusz Lityński.
Bp Tadeusz Lityński nie krył wzruszenia z udziału w jubileuszowych uroczystościach. – I powiem tak, bardzo osobiście jako moje świadectwo. Nie byłoby dzisiaj bp Tadeusza, gdyby nie szkoła podstawowa w Drzonkowie. Gdyby nie wspaniali nauczyciele i pracownicy szkoły, gdyby nie moja wychowawczyni pani Jadwiga Kordus – mówił w homilii bp Tadeusz Lityński.
Gościem honorowym jubileuszu był bp Tadeusz Lityński Krzysztof Król /Foto Gość – Złączenie obchodu jubileuszu z Eucharystią, z modlitwą dziewczyną, podkreśla motyw dziękczynny czasu jubileuszowego. Dziękczynienie za ludzi, którzy tworzyli i tworzą nasza szkołę, za pomnażane talenty, za sukcesy, za wspólnotę szkolną, która ma mocną tendencję identyfikacji z określeniem: to „nasza szkoła” – kontynuował.
Pasterz diecezji przypomniał zebranym o rocznicy Chrztu Polski.
– Dziękujemy za chrzest, który otworzył nam perspektywę bogactwa, korzystania z bogactwa ducha, ze skarbu wieczności – mówił biskup.
– Obchód jubileuszowy obchodzony był pod hasłem: „Gdzie chrztem, tam nadzieja”. Kiedy Mieszko przed 1050 laty przygotowywał się przez kilka miesięcy do chrztu, towarzyszyła mu nadzieja dotycząca przyszłości. Polska dzięki temu stała się krajem, który zaczął rozwijać się w cieniu krzyża. Nawiązując do tego wydarzenia, chcę powiedzieć, że dla mnie w kontekście naszego obchodu jubileuszowego czytelne staje się stwierdzenie: „Gdzie szkoła, tam nadzieja”. Ona towarzyszy rodzicom, którzy oddają swoje dzieci pod opiekę szkoły, ona tworzysz nauczycielom, którzy towarzyszą uczniom w drodze wzrastania, ona towarzyszy uczniom, którzy przechodzą jako absolwenci w kolejne etapy edukacji – kontynuował.