Mieszkańcy miasta 56 lat temu stanęli w obronie Domu Katolickiego.
Dziś w Zielonej Górze odbyły się obchody „Wydarzeń Zielonogórskich”. W tym roku mija 56 rocznica antykomunistycznego zrywu w obronie Domu Katolickiego. Przypomnijmy, że po decyzji władz o odebraniu budynku, 30 maja 1960 roku, na ulice Zielonej Góry wyszło pięć tysięcy mieszkańców. Doszło do regularnej bitwy z Milicją Obywatelską i ZOMO. Był to jeden z największych protestów w PRL, jakie miały miejsce od czerwca 1956 roku do grudnia 1970 roku.
– Zdesperowani parafianie jednak postanowili bronić tak ważnego dla ich wspólnoty miejsca. Odbierali to jako atak na ich samych. Można powiedzieć, że Dom Katolicki stał się symbolem ich niezależności i wolności – zauważa Marek Budniak, historyk i radny miejski.
Potem rozpoczęły się aresztowania, represje, procesy i wieloletnie wyroki więzienia. – Było wielu rannych po obu stronach. 125 osób zostało skazanych na ciężkie więzienia od kilku miesięcy do pięciu lat, a dziesiątki osób miało kolegia do spraw wykroczeń – kontynuował.
Uroczystości upamiętniające wydarzenia rozpoczęły się Mszą św. w zielonogórskiej konkatedrze pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy. Później uczestnicy przeszli na pl. Powstańców Wielkopolskich, gdzie przed pomnikiem Wydarzeń Zielonogórskich odbyły się wystąpienia oraz zostały złożone kwiaty.
Dalsze obchody odbyły się w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Zielonej Górze. Tam mieszkańcy miasta mogli zobaczyć wystawę „30 maja w 1960 roku w Zielonej Górze. W obronie Domu Katolickiego”, projekcja filmu Rafała Kotomskiego pt. „Trzydziestego maja, sześćdziesiątego roku” oraz dyskusja panelowa zatytułowana „Rola Wydarzeń Zielonogórskich w walce o suwerenność Polaków”.