Szkoła liturgii i ministrantura w teorii i praktyce oraz atrakcyjne wyjazdy i aktywny wypoczynek - m.in. tak ministranci z diecezji spędzają czas na wakacyjnej oazie w Paradyżu.
Wakacyjny wypoczynek ministrantów w Wyższym Seminarium Duchownym odbywa się od 27 czerwca do 6 lipca.
- Formacja duchowa, przeżycie posługi przy ołtarzu i wzbogacenie warsztatu oraz aktywna rekreacja - to trzy podstawowe filary oazy ministrantów. Bycie ministrantem to nie jest tylko stanie przy ołtarzu, ale konkretna służba, która powinna mieć mocne podstawy wiary. Chcemy przede wszystkim, by ministranci podczas tej oazy odnaleźli siebie i zrozumieli czym jest ich posługa - wyjaśnia ks. Łukasz Grzendzicki, moderator oazy.
Poprzez rozbudowaną szkołę liturgii i zajęcia w małych grupach chłopcy codziennie mogą poznać inny temat i różnorodność posług. Ministranci dowiedzieli się już m.in. jak właściwie rozłożyć korporał i podać welon, jak podzielony jest rok liturgiczny i w jaki sposób posługiwać w przestrzeni sakralnej. Zdobytą wiedzę mogą też sprawdzić w praktyce podczas codziennej Mszy św.
- Dopiero od roku jestem ministrantem i chciałem się nauczyć nowych rzeczy, jak na przykład rozkładać kielich czy mszał. Oprócz tego poznałem nowych kolegów i uczestniczyłem w ciekawych zajęciach. Bardzo podobały mi się spotkania w grupach z Pismem Świętym. Cieszę się, że tu przyjechałem - mówi Borys Borkowski z Przemkowa.
Oprócz modlitwy i ministranckich warsztatów, uczestnicy oazy mają czas na gry i zabawy, takie jak ścianka wspinaczkowa, siatkówka czy przeciąganie liny, a także zwiedzanie. Ministranci byli m.in. nad jeziorem, odwiedzili jednostkę wojskową i zamek w Międzyrzeczu oraz bunkry w Kaławie.