Pielgrzymi z Klenicy i Bojadeł wędrowali 20 sierpnia do położonego na drugim brzegu Odry sanktuarium maryjnego.
Piesza pielgrzymka jest kontynuacją rowerowej, która odbyła się czterokrotnie. Ponad 80 pątników przeszło 22-kilometrową trasę z Klenicy do Otynia. W drodze musieli przeprawić się promem przez Odrę. Klenicka pielgrzymka nawiązuje do wędrówki w przeciwnym kierunku, jaką od lat podejmują wierni z Otynia.
– W drodze do otyńskiego sanktuarium modlimy się o pokój na świecie. To jest bardzo pilna i aktualna potrzeba. Widzimy tyle wojen, konfliktów, terroryzmu, dlatego szczerze modlimy się o pokój, tym bardziej że Matka Boża czczona w Otyniu nosi imię Królowej Pokoju – powiedział ks. Grzegorz Kniaź, proboszcz z Klenicy.
Wielu pielgrzymów od lat wędruje do Otynia, niosąc swoje osobiste intencje.
– Miałam wiele doświadczeń w rodzinie i pomimo trudności, tragedii chcę budować relację z Bogiem. Chcę Bogu dziękować, że jest ze mną, opiekuje się i prowadzi. Dalej nie jest mi lekko, ale twierdzę, że jeśli idzie się przez życie z Jezusem i Maryją, to jest o wiele łatwiej – mówiła Grażyna Pinczewska ze Swarzenic.