Żeby usłyszeć głos Boga

– Pewnego razu, na adoracji, przyszła bardzo wyraźna myśl: „Pójdź za mną! Nieś mnie ludziom”. Wtedy namysł i decyzja: składam papiery do seminarium i podejmuję próbę. Przede mną sześć lat formacji, odkrywania, czy jest to moja droga – mówił Dawid Żelek.

ks. Marcin Siewruk

|

Zielonogórsko-Gorzowski 39/2016

dodane 22.09.2016 00:00
0

1września w Łagowie Lubuskim 15 kleryków I roku rozpoczęło dwutygodniową formację wstępną. Każda historia powołania jest inna, niepowtarzalna. – Przez dwa lata studiowałem w Poznaniu pedagogikę. W ramach praktyk prowadziłem w szkole zajęcia o uzależnieniach i nagle któryś z uczniów zapytał: „A czy pan będzie księdzem?”. Faktycznie, zastanawiałem się nad tym, ale chyba nie... Chociaż od tego momentu, widząc tyle znaków, stwierdziłem – warto zaryzykować, zostawić pedagogikę, uczelnię w Poznaniu i odkryć, czego Pan Bóg ode mnie chce i co może mnie uszczęśliwić – powiedział Tomasz Dragańczuk z parafii pw. Nawiedzenie NMP w Lubsku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..