Zlot wystartował przejdź do galerii

Przed młodymi ludźmi wiele zadań do wykonania i sposobności do wykazania się w konkurencjach sprawnościowych. Rywalizacja ma ściśle określone zasady. – Zespoły zostały podzielone na trzy grupy po osiem zespołów każda – tłumaczy mjr Artur Pinkowski z sekcji prasowej 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.

– Jednym z bloków zadaniowych jest wykonanie zadań na strzelnicy. Uczniowie strzelają z krótkiej i długiej broni pneumatycznej. Tu także, wykorzystując symulatory broni strzeleckiej, zapoznają się z umiejętnościami typowo żołnierskimi, takimi jak: przyjmowanie właściwej postawy strzeleckiej czy umiejętność celowania – dodaje.

Uczniowie mogli sprawdzić także swoje predyspozycje saperskie. – Przygotowana ścieżka pełna była ukrytych atrap min czy niewybuchów. Wykorzystując wykrywacze min i macki saperskie, młodzież miała za zadanie rozminowanie odcinka terenu i wykonanie przejścia dla pododdziału. Obok saperów z 23 pułku artylerii, specjalistyczne wyposażenie prezentują także żołnierze Żandarmerii Wojskowej z Żagania, a ratownicy medyczni uczą udzielania pierwszej pomocy – wyjaśnia rzecznik.

Niezwykle widowiskowa, a także wyczerpująca jest konkurencja marszobiegu. – Podczas biegu 15-osobowe uczniowskie drużyny, na 8-kilometrowej pętli muszą wykonać przygotowane wcześniej zadania. Każda z drużyn realizuje pięć zadań jak choćby ewakuacja rannego na odcinku 30 metrów czy rzut granatem ćwiczebnym – opowiada mjr Pinkowski.

– Każda z drużyn prezentuje ponadto umiejętności z zakresu musztry i piosenki marszowej. Prócz tego zespoły przedstawiają swoje szkoły oraz środowisko, z którego się wywodzą, miasto i region – dodaje.

Uczniowie mają także niepowtarzalną okazję zobaczyć ciężki sprzęt bojowy, który jest na wyposażeniu żołnierzy Czarnej Dywizji, m.in. czołgami Leopard 2A4 i 2A5, KTO Rosomak, wyrzutnią „Langusta” i armatohaubica AH-152 „Dana”.