Poprawa warunków nauki, wcześniejsze kończenie zajęć i nowe, przestrzenne klasy – to m.in. priorytety Szkoły Podstawowej w Strzelcach Krajeńskich, pod której nowy budynek kamień węgielny wmurował prezydent RP.
Prezydent Andrzej Duda swój pobyt 10 października w Strzelcach Krajeńskich rozpoczął od wizyty na placu rozbudowy szkoły. Następnie spotkał się z lokalnymi władzami, m.in. Władysławem Dajczakiem, wojewodą lubuskim, Elżbietą Rafalską, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, oraz Mateuszem Federem, burmistrzem Strzelec Krajeńskich. Wizytę prezydenta w Lubuskiem zakończyło spotkanie z mieszkańcami na rynku miejskim. – Jestem przekonany, że w waszym mieście jest bardzo wielu młodych i zdolnych ludzi. Zachęcam strzelecką młodzież, by zajęła się promocją miasta, by walczyła o to, by Strzelce były bardziej znane. Mamy kapitał społeczny, trzeba go tylko wykorzystać – mówił Andrzej Duda. W Strzeleckiej Publicznej Szkole Podstawowej uczy się 762 uczniów, w kasach I–VI, z miasta i okolicznych wsi, a lekcje odbywają się w systemie dwuzmianowym. Rozbudowa placówki ma ją unowocześnić i poprawić warunki nauki. – W nowym budynku szkolnym będzie osiem klas lekcyjnych. Chcemy, by były one duże, jasne i przestrzenne, żeby dzieci miały nowoczesne środki do nauki i zabawy, by mogły uczyć się na miarę XXI w. – tłumaczy Teresa Karcz, dyrektor szkoły. – Wizyta pana prezydenta to dla nas ogromny zaszczyt i zaskoczenie. Jesteśmy z tego bardzo dumni – dodaje pani dyrektor.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.