Z roku na rok przybywa miejscowości, w których organizowane są bale, marsze i korowody Wszystkich Świętych. A u Was jak było? Przyślijcie zdjęcia!
W Bytomiu Odrzańskim Pochód Wszystkich Świętych odbył się po raz pierwszy. – Dzieciom ułatwia to zrozumienie tajemnicy Świętych Obcowania. Przecież każdy ma swojego świętego patrona, z którym może się identyfikować. To jest taki dzień, aby to odkryć. Wigilia Wszystkich Świętych to dobry moment, żeby ci najmłodsi mogli wzbogacić swoją wiarę. Teraz przejdziemy ulicami naszego miasta, a potem wrócimy na Mszę św. do kościoła – wyjaśnia wikariusz ks. Michał Gławdel, który przebrał się za bł. Wincentego Frelichowskiego.
Pierwszy raz wigilię Wszystkich Świętych obchodzono również w parafii pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie. – Dziś wiele osób świętuje Halloween, a my zorganizowaliśmy wieczór pod hasłem: „Holy wins”, czyli „Święty zwycięża”, chcemy wyjść na nasze ulice, aby uwielbiać Pana Boga i zamanifestować naszą wiarę. Rozpoczniemy od nabożeństwa światła, potem przejdziemy z radosnym śpiewem ulicami parafii, aby wrócić ponownie do świątyni i przed Najświętszym Sakramentem przepraszać za grzechy okultyzmu – tłumaczy wikariusz ks. Piotr Gniewaszewski.
Korowód Wszystkich Świętych przeszedł także ulicami parafii pw. NMP Królowej Polski. – Chcemy w wigilię Wszystkich Świętych wyrazić naszą radość poprzez modlitwę, śpiewy i stroje. Cieszymy się chwałą zbawionych i chcemy ich naśladować w naszym życiu. Dziś z lampionami w rękach przejdziemy na plac targowy, aby zaprosić mieszkańców parafii do wspólnej radości. Na zakończenie odbędzie się Bal Wszystkich Świętych na plebanii – mówił ks. Witold Pietsch, który przebrał się za św. Jana Pawła II.
Pokażcie, jak było u Was, i wyślijcie zdjęcia na: zgg@gosc.pl