"Modlić się za żywych i umarłych" – to jeden z uczynków miłosierdzia co do duszy. W listopadzie pamiętaj o tych którzy już zakończyli ziemską drogę.
W Dniu Zadusznym, 2 listopada, Kościół odprawia Msze św. w intencji zmarłych i modli się za nich. –Zmarli otrzymują przez to duchową pomoc, a wierni żyjący jeszcze na ziemi doświadczają pocieszenia i umacniają swoją nadzieję zmartwychwstania i życia wiecznego. W ten sposób Kościół wyraża łączność, jaka istnieje między wszystkimi jego członkami, więź przekraczającą granicę śmierci – wyjaśnia ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy kurii biskupiej.
– Modlitwa za zmarłych stanowi starożytną praktykę chrześcijańską. Znalazła ona swój wyraz w katolickim nauczaniu o „czyśćcu”. Czyściec to stan, w jakim znajdują się ludzie, którzy umierają w przyjaźni z Bogiem, ale ich miłość do Boga i do bliźniego wymaga jeszcze udoskonalenia. Zmarli ci podlegają więc „oczyszczeniu”, chociaż trwają już w miłości Chrystusa – dodaje.
Od kilku lat, we wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, na cmentarz wybiera się grupa KSM z parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze. – W trakcie cotygodniowej formacji nie brakuje odniesień do bieżących wydarzeń w życiu Kościoła. Dlatego 2 listopada idziemy na cmentarz, żeby wspomnieć zmarłych z naszych rodzin, naszych znajomych, a także osoby, które działały w naszym stowarzyszeniu. Bierzemy znicze, śpiewamy i modlimy się na różańcu o łaskę życia wiecznego dla zmarłych – wyjaśnia Łukasz Brodzik z KSM.
Przypominamy, że od 1 do 8 listopada można dostąpić odpustu zupełnego dla zmarłych. Aby to zrobić wystarczy odwiedzić cmentarz, odmówić modlitwę w intencji zmarłych oraz spełnić pozostałe warunki, takich jak: stan łaski uświęcającej, brak przywiązania do grzechu, przyjęcie Komunii św. i odmówienie modlitwy w intencjach wyznaczonych przez Ojca Św. Warto też polecać zmarłych w modlitwie wspominkowej.