Chrystus wodzem i królem

Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, ustanowiona przez papieża Piusa XI w 1925 r., jest ostatnią niedzielą roku liturgicznego. Tegoroczne obchody były okazją do przypomnienia wydarzeń, jakie Kościół w Polsce przeżywał w mijających miesiącach. – Według mnie był to rok wyjątkowy. Najpierw przeżywaliśmy Rok Miłosierdzia, potem 1050. rocznicę chrztu Polski. Trzecim ważnym wydarzeniem były Światowe Dni Młodzieży i wizyta papieża Franciszka. Czwartym momentem było poświęcenie Świątyni Bożej Opatrzności w Warszawie, jako wypełnienie woli narodu po 225 latach. I wreszcie Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana naszej ojczyzny i całego świata w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach – powiedział w homilii bp Socha. Jubileuszowy Akt Przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana był dla wiernych zgromadzonych w sanktuarium Bożego Miłosierdzia okazją odnowienia wiary i miłości Bożej oraz propozycją niesienia Bożych darów: prawdy, sprawiedliwości i pokoju Chrystusowego, również wobec ludzi niewierzących. – Kończący się dzisiaj Rok Miłosierdzia był dla mnie wyjątkowym doświadczeniem dobroci i pełnej delikatności miłości Boga. Uświadomiłam sobie, kim naprawdę jest Chrystus i jak bardzo kocha mnie i wszystkich ludzi – mówiła Barbara Nowakowska ze Świebodzina.